W 512. odcinku serialu okaże się, że więź łącząca Wiktorię (Katarzyna Dąbrowska) i profesora Andrzeja Falkowskiego (Michał Żebrowski) pogłębia się, a kobieta powoli zakochuje się w przystojnym lekarzu. W dniu 30. urodzin Wiki romantyczny i czarujący Falkowski obdarowuje ją lampionami, które można puszczać w niebo. Para spotyka się wieczorem przed szpitalem i wspólnie wypuszcza lampiony.
Zażyłość Wiki i Falkowskiego nie uchodzi uwadze kolegów z pracy, którzy co chwila rzucają dziewczynie niewybredne aluzje i komentarze. Wiki czuje się tak niekomfortowo, że w pewnym momencie rozważa nawet zmianę pracy. Andrzej widząc, w jak nieprzyjemnej sytuacji znalazła się Consalida, proponuje jej pracę w swoim zespole naczyniowym. Jak rozwinie się romans tej dwójki? Czy uda im się pogodzić sprawy prywatne i zawodowe? I czy czarujący Falkowski na pewno jest taki, jakim widzi go zakochana Wiki?
CZYTAJ TAKŻE:
"NA DOBRE I NA ZŁE" - KRYZYS W MAŁŻEŃSTWIE LATOSZKÓW! WITEK CAŁUJE SIĘ Z AGATĄ! BĘDZIE ROZWÓD?
"NA DOBRE I NA ZŁE" ZYSKAŁO WIDZÓW
W 512. odcinku profesor pokaże swoją ciemną stronę i chęć dominacji. Bez porozumienia z Samborem zatrudni w szpitalu nowego chirurga - Adama Krajewskiego (Grzegorz Daukszewicz). Na szczęście młody lekarz, mimo początkowej niechęci innych pracowników szpitala, szybko zjedna sobie ich sympatię. Jaką rolę odegra w najbliższych odcinkach?
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"