"Na sygnale" odcinek 203. Góra kontra Gabi. Jak poradzą sobie w obliczu tragedii? Kogo czeka koniec kariery? [STRESZCZENIE ODCINKA+ZDJĘCIA]

TVP 2

W 203. odcinku "Na sygnale": obie grupy ratowników - Morawskiej (Marcelina Zawadzka) i Góry (Tomasz Piątkowski) zostają wysłane do gigantycznego i tragicznego w skutkach karambolu. Na miejscu lekarze przekonują się, że to nie jedyny wypadek, który wymaga interwencji specjalistów. Zgłoszenie nic nie mówiło o pełnym ludzi busie, który utknął w rowie! Wezwanie straży pożarnej i posiłków było nieuniknione. Ratowników jest za mało, a sytuacja z każdą chwilą staje się coraz bardziej dramatyczna...

Mimo okoliczności, Góra nie posłucha poleceń Gabi. Podczas, gdy wypadek obfitował w rannych potrzebujących pomocy, Artur reanimuje kobietę, której szanse na przeżycie były zerowe, zaniedbując przy tym inne ofiary. Gabi nie wytrzyma napięcia i wytknie Gorze błędy: - Mam jednego lekarza na wszystkich poszkodowanych, bo siebie i Miśka wyłączyłeś na 30 minut! I zabrałeś sprzęt, którym mogę uratować pacjentów z większą szansą na przeżycie!. Na tym nie koniec.

W wyniku źle podjętych decyzji i zbyt długiego oczekiwania na pomoc, chłopiec będący jedną z ofiar wypadku dostaje krwotoku wewnętrznego, a śpiączka farmakologiczna stanie się jedynym wyjściem. Morawska będzie wściekła: - Trzy osoby walczą teraz o życie! Wystarczyło trzymać się procedur! - wykrzyczy. Nie nie dość, że zarzuci nieprzestrzeganie procedur i utrudnianie akcji ratowniczej przy reszcie ekipy, to spoliczkuje Artura! Czy Górze grozi koniec kariery? Jakie konsekwencje wyciągnie Gabi? Oglądaj koniecznie Na sygnale w TVP 2!