"Na sygnale" odcinek 276. Zosia jednak kocha Nowego? "Nie mogę stracić i ciebie…" [CO SIĘ WYDARZY]

program tv

Do stacji ratownictwa medycznego wtargnął Robert (Krzysztof Mateusiak), który chce zabić Artura ( i wysadzić się w powietrze! Psychopata został postrzelony przez policję, ale bomba wciąż będzie groźna...

W 276. odcinku serialu "Na sygnale" Nowy (Kamil Wodka) i Piotrek (Dariusz Wieteska) będzie próbować uratować postrzelonego Roberta i nie dopuścić do wybuchu... Niespodziewanie w stacji pojawi się też… Anna (Lea Oleksiak), która od razu ruszy do akcji. - Spokojnie... Podam płyny i skoncentrujemy się na opatrunku uciskowym. Poczekamy na pirotechnika, zdejmiemy z niego te graty i pójdziemy na kawę! - przejmie dowodzenie.

Tymczasem Wiktor (Wojciech Kuliński), Zosia (Edyta Bełza) i reszta ekipy będą czekać na zewnątrz. Banach będzie pełen obaw... - Spokojnie, tato... Gabryś jest w czepku urodzony - z nim są bezpieczni! - pocieszy go córka. W końcu doktor weźmie do ręki radio i połączy się z żoną, aby dowiedzieć się, jak wygląda sytuacja. Chwilę potem sprzęt przejmie Zosia, która zwróci się do Nowego. - Nie rób żadnych głupot, dobra? Nie mogę stracić i ciebie… - wyszepcze w głośnik.

Czy to oznacza, że Banachówna wciąż coś czuje do Gabrysia? Czy po tej akcji znów będą razem? Dowiemy się już wkrótce!