Taki pomysł powstał w głowie twórców kalendarza, którzy zaprosili Marylę do udziału w częściowo rozbieranej sesji zdjęciowej.
Piosenkarka była gotowa wyrazić na to zgodę, zwłaszcza, że pieniądze ze sprzedaży "dzieła" miały pójść na szlachetny cel. "Niestety, mój mąż się na to nie zgodził. Powiedział "nigdy w życiu". I stwierdził, że moje piersi to jego własność. Mam zazdrosnego męża i trochę go rozumiem. Jak tak pomyślę, to nawet miłe, że nie zgadza się, aby ktoś inny oprócz niego oglądał moje ciało".
Trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że mąż podjął słuszną decyzję...
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"