"Najgorszy kucharz" odcinek 6. Macademian Girl specjalistką od bezmięsnych misek mocy! Kto opuścił program?

W szóstym odcinku programu królowały dania bezmięsne. Najgorsi kucharze udali się do kuchni szefa Przemka, który zdradził im swoje tajniki gotowania. Na początku zawodnicy przygotowywali zupy bezmięsne - jarzynową, ogórkową, grochówkę i barszcz.

Kucharze losowali nazwy zup i w ten sposób zostali dobrani w pary, w których konkurowali. To pierwszy raz kiedy uczestnicy nie mieli dostępu do notesów z przepisami - musieli zapamiętać to, co wcześniej przekazał im szef. Na przygotowanie posiłku mieli 45 minut. Nie wszyscy uczestnicy wyszli z gotowania bez szwanku - Ireneusz zranił się w palec. Tryskająca krew zrobiła na nim niemałe wrażenie, ale dał radę dokończyć zadanie. Zupy zostały poddane szczegółowym testom. 3 tysiące złotych wygrała drużyna czerwonych.

W drugim zdaniu kucharze sprawdzili swoją znajomość smaków przypraw. Po raz kolejny lepsi okazali się czerwoni i na ich konto trafiły 4 tysiące złotych. Następnie szefowie Dariusz Kuźniak i Marcin Kuc pokazali uczestnikom jak przyrządzić bezmięsne miski rozmaitości. W kuchni pojawiła się influencerka oraz prowadząca "Pytanie na śniadanie" Tamara Gonzales Perea czyli Macademian Girl, która oceniała dania. Ernest był wyraźnie rozproszony jej obecnością.

Podczas degustacji szefowie docenili Alicję. Następnie Darek wyłowił z miski mocy Irka włos. "Mam wrażenie, że olałeś tę robotę. Zawiodłeś mnie." - skomentował Marcin. Zwycięzcę konkurencji, który otrzyma 4 tysiące dla drużyny, miała wskazać Tamara. Gwiazda zaskoczyła wszystkich wybierając dwie osoby: Ernesta i Alicję. Na konta ich drużyn trafiły po 2 tysiące.

Później było jeszcze ciekawiej! Decyzją szefów Alicja i Ernest mieli wskazać najsłabsze ogniwo w swojej drużynie. Alicja wytypowała Ireneusza, natomiast Ernest Edytę. Jednak żadna z wybranych osób nie odpadła - zawodnicy zamienili drużyny!