"Nasz Nowy Dom". Katarzyna Dowbor przeszła ryzykowną operację. Lekarze zdiagnozowali u niej chorobę, której nie da się wyleczyć

Katarzyna Dowbor to jedna z najbardziej znanych i cenionych polskich prezenterek, która już od ośmiu lat z powodzeniem prowadzi program "Nasz Nowy Dom". Uwielbiana przez miliony Polaków dziennikarka od kilkunastu lat boryka się z silną nadczynność tarczycy. Tej choroby nie da się wyleczyć. -Do 50. roku życia wydawało mi się, że jestem zdrowa. Bardzo byłam zdziwiona, kiedy okazało się, że jednak mam problemy –opowiadała w rozmowie z RMF FM Katarzyna Dowbor.

Niewielu wie, ale 62-letnia ikona telewizji przeszła kilka lat temu poważną operację wycięcia tarczycy. Ryzyko było ogromne, bo podczas tego typu zabiegu może dość do uszkodzenia strun głosowych.

Ale muszę przyznać, że było to okraszone z mojej strony ryzykiem i strachem. Jednak po operacji mój organizm bardzo się uspokoił. Wcześniej ciężko było mi nawet wstawać. Nagminnie przez wiele lat miałam stan zapalny tarczycy, a - jak wiadomo - ona rządzi całym organizmem. Borykałam się ze wszystkimi typowymi objawami chorej tarczycy - powiedziała w rozmowie z dziennikarzem Plejady.

Od operacji Katarzyny Dowbor minęły trzy lata. Prezenterka musi przyjmować leki, ale czuje się świetnie i nadal pozostaje aktywna zawodowo. -Ciągle mi to powtarzają. (śmiech) Ale przy moim lekkim ADHD to jest trudne. Rzadko wyjeżdżam na urlopy, bo jak już mam przerwę od zdjęć, to wolę spędzić ten czas w domu - dodała w rozmowie z Plejadą.