Natasza Urbańska: Kiedy w Polsce wieszają na mnie psy, to za granicą jestem chwalona

CZYTAJ TAKŻE:
NATASZA URBAŃSKA ZROBI KARIERĘ ZAGRANICĄ?
DLACZEGO NATASZA URBAŃSKA CHCIAŁA UCIEC Z POLSKI?

Natasza Urbańska uważa, że negatywne opinie na temat jej dokonań są nieuzasadnione. Za granicą krytycy patrzą na to, co robi znacznie życzliwiej.

• Skąd w ludziach tyle jadu? Skąd tyle emocji? Może jednak mamy za mało słońca? Albo jakieś kompleksy wobec Zachodu? Ciekawe, że kiedy w Polsce wieszają na mnie psy, to za granicą jestem chwalona, przez między innymi Philipa Bergsona, słynnego krytyka brytyjskiego - powiedziała Urbańska w rozmowie z "Vivą".

CZYTAJ TAKŻE:
DLACZEGO NATASZA URBAŃSKA NIGDY NIE ZOSTANIE KRÓLOWĄ SHOW BIZNESU?
NATASZA URBAŃSKA I JANUSZ JÓZEFOWICZ TŁUMACZĄ SIĘ Z "ROLOWANIA" [WIDEO]

Piosenkarka i aktorka przyznaje jednak, że poradzi sobie z krytycznymi opiniami.

• Gdybyś dostała taką dawkę nienawiści, to zaręczam ci, że nie wyszłabyś z domu na ulicę. Jednak ja już tyle razy dostałam po głowie, że dziś mam skórę jak niedźwiedź. Choć zdarzają się momenty, że i mnie to wszystko przytłacza. Zadaję sobie pytanie: czy ci ludzie chcą, żebym wreszcie zeszła na zawał? Zniknęła z powierzchni ziemi? Dostaję niemal palpitacji serca, jak mam przeczytać kolejne komentarze ludzi, którzy mnie nie znają, a na bazie kreacji tworzą sobie wyobrażenie na mój temat. Takie czasy. Kim są ci ludzie, którzy nie ujawniają swojego nazwiska? - zastanawia się Natasza Urbańska.