"Nawiedzony dom na wzgórzu" - jak się kończy horror Netflixa? Twórca serialu wyjaśnia znaczenie finałowej sceny! [WIDEO+ZDJĘCIA]

Adriana Słowik
Adriana Słowik
"Nawiedzony dom na wzgórzu" - zakończenie 1. sezonu horroru Netflixa można interpretować na różne sposoby. Dla jednych jest ckliwe i sztampowe, dla innych pełne niuansów, które mogą ułatwić realizację nowych odcinków. Jak się kończy "Nawiedzony dom na wzgórzu" od Netflixa? Twórca serialu wyjaśnia znaczenia finałowej sceny!

"Nawiedzony dom na wzgórzu" to jedno z największych serialowych zaskoczeń 2018 roku. Serial, który jest współczesną ekranizacją kultowej powieści Shirley Jackson opowiada o rodzeństwie, które dorastało w najbardziej nawiedzonym domu w całym kraju. Teraz, jako dorośli, spotykają się znowu, by w obliczu tragedii w końcu zmierzyć się z duchami swojej przeszłości.

Zakończenie serialu "Nawiedzony dom na wzgórzu" podzieliło widzów. Dla niektórych finał serialu jest sztampowy, dla innych pełen niuansów, które mogą zmienić szczęśliwe zakończenie i pomóc w realizacji kolejnych odcinków. W 10. odcinku 1. sezonu "Nawiedzonego domu na wzgórzu" Crainowie wracają do domu, by stawić czoło dawnym zjawom, niewypowiedzianym sekretom oraz nienasyconym siłom zła. Tam odkrywają, co kryje się w czerwonym pokoju.

Jak się kończy "Nawiedzony dom na wzgórzu" od Netflixa?

Zakończenie serialu próbował wytłumaczyć jakiś czas temu Oliver Jackson-Cohen, czyli serialowy Luke, który zwrócił uwagę widzów na takie elementy jak czerwone trampki czy tort.

Jest coś takiego, gdy wszyscy jesteśmy w Czerwonym Pokoju. Muszę być ostrożny próbując to wytłumaczyć. Gdy ktoś z rodzeństwa znajduje się w Czerwonym Pokoju, coś w tej fantazji ma czerwony kolor i jest to naprawdę bardzo mała rzecz. Dla Luke'a będą to Conversy, które nosił przez cały serial, a gdy został zabrany do pokoju w hotelu, nagle przybrały czerwony kolor. Być może w ogóle nie zwróciliście na to uwagi. Myślę, że Steven w swojej fantazji miał na sobie czerwony sweter - opowiadał aktor.

Czy rodzeństwu rzeczywiście udało się uciec z Czerwonego Pokoju? Twórca serialu stawia sprawę jasno.

Lubię, gdy ludzie snują swoje fantazje i nie chcę im tego odbierać. Zdradzę jedynie, że zakończenie powinniśmy odczytywać dosłownie. Hugh nie żyje, Nell nie żyje, Olivia ciągle jest martwa. Zawsze patrzyłem na zakończenie serialu jak na odrobinę spokoju, przebłysk tego, że życie toczy się dalej i jest tam trochę zrozumienia dla postaci, które przeżyły. Zrozumienie, spokój i odrobina przebaczenia nie umniejszają straty, której doświadczyli w tym odcinku. To tylko pokazuje, że życie toczy się dalej, a postacie w końcu to w pełni akceptują – ujawnił reżyser.

Oglądaliście "Nawiedzony dom na wzgórzu"? Jak podobał się Wam ten serial Netflixa?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn