Niesamowity jeździec - film, recenzja, opinie, ocena

Grupa górników próbuje znaleźć złoto w jednym z wąwozów w okolicach Carbon Canyon. Pracują ręcznie wypłukując złoto ze strumienia. Ich nieformalnym przywódcą jest Hull Barret (Michael Moriarty). W innym, nieodległym wąwozie złota poszukują ludzie Coya LaHooda (Richard Dysart). Robią to metodą przemysłową, niszcząc przy okazji okoliczne tereny.

LaHood próbował odkupić działki niezależnych górników, ale mu się to nie udało. Teraz jego ludzie próbują ich zastraszyć i zmusić, by sami się wynieśli. Jakiś czas temu z ich ręki zginął mąż Sary Wheeler (Carrie Snodgress), która od tej pory samotnie wychowuje 14-letnią już Megan (Sydney Penny). Pewnego dnia w modlitwie dziewczyna prosi Boga o pomoc. I tego samego dnia w pobliskim miasteczku pojawia się tajemniczy Kaznodzieja (Clint Eastwood). I pomaga Barretowi osaczonemu przez ludzi LaHooda...

„Niesamowity jeździec” to jedna z prób Eastwooda reaktywowania westernu, gatunku, który zawsze lubił i w którym czuł się najlepiej. Ale sama historia nie jest oryginalna: Eastwood wykorzystał pomysł z jednego z odcinków westernowego serialu „Rawhide”, w którym grał jedną z głównych ról i który przyniósł mu niezwykła popularność na przełomie lat 50. i 60.

Piotr Radecki

Western USA 1985, reż. Clint Eastwood

WRÓĆ DO PROGRAMU TV