"Ninja Warrior Polska 3" finał. Nowicjusze, weterani, a wśród nich kobieta! Czy tym razem komuś udało się wspiąć na Górę Midoriyama?

To była trzecia seria programu, w którym uczestnicy walczą z torem pełnym przeszkód. Tu nie chodzi jedynie o siłę, ale i spryt. Przydaje się doświadczenie, dlatego mocarze z poprzednich edycji próbują szczęścia drugi i trzeci raz. Kto tym razem dołączył do elitarnej grupy zwycięzców? Program prowadzili Katarzyna Gilon, Jerzy Mielewski oraz Łukasz "Juras" Jurkowski.

Odcinek finałowy rządził się innymi zasadami. Na dwóch torach rozegrano trzy etapy. Na pokonanie pierwszego toru finałowego uczestnicy mieli 4 min 55 sek. Na ich drodze ustawiono dziewięć przeszkód: Pięć kroków, Wielkim wozem do spodka, Dziurawy most, Wiszące półki 2, Dzwonki na wietrze, Krzywą ścianę, Wahadło, Podporę i Przeprawę przez komin.

Drugi tor finałowy składał się z dwóch części. W pierwszej znalazły się: Lot Tarzana, Motylki, Ruchomy drążek, Spirala Ninji 2, Ściany Herkulesa. Zawodnicy mieli 1:59, aby pokonać tę trasę. W drugiej: Wspinaczka, Zaklinacz drążków, Ściana wspinaczkowa i Latający drążek. Tu nie ustanowiono ograniczeń czasowych.

Rywalizację rozpoczął Maksym Riznik. Został zdyskwalifikowany - dotknął czubkiem buta wody w basenie. Równie szybko odpadł 35-letni gimnastyk, Daniel Barański. Pierwszej kobiecie w historii polskiego finału "Ninja Warrior", Katarzynie Baranowskiej, po pokonaniu trzech przeszkód zabrakło kilku centymetrów, by chwycić drugą półkę. Bolesław Sobierajski na ostatnim Dzwonku na wietrze nie odepchnął się dobrze i nie był w stanie uniknąć kąpieli. Jakub Sielczak-Rum w pierwszej edycji dotarł do finału. Wrócił w trzeciej edycji z trzecim czasem eliminacji. On również wpadł do basenu. Ivan Kohut dotarł do Zaklinacza drążków, ale nie wygrał z tą przeszkodą.

W drugiej edycji Robert Bandosz zdobył tytuł Last Man Standing po nieudanym starcie w premierowym sezonie. W drugim etapie dał się pokonać Ruchomemu drążkowi. Paweł Murawski nie zdołał się utrzymać na przedostatniej półce podczas Wspinaczki. Mariusz Bulandra odpadł pokonany przez Spiralę Ninji 2.

Do swojego trzeciego finału „Ninja Warrior Polska” Sebastian Kasprzyk, 25-letni ślusarz z miejscowości Dobczyce, przystępował z dużym doświadczeniem z dwóch poprzednich edycji. Siły opuściły go dopiero na Ścianie wspinaczkowej. To on został tym razem Last Man Standing.

Jak to się mówi, do trzech razy sztuka. Udało się zajść jak najdalej. Jest taki lekki niedosyt, że nie udało się wejść na samą górę, ale jeszcze tu wrócę i tam wejdę, zobaczycie! - zapowiedział najlepszy zawodnik trzeciego sezonu, Sebastian Kasprzyk, uczestnik z imponującą, płomienistą czupryną.