Nocny jastrząb - film, recenzja, opinie, ocena

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
"Nocny jastrząb" (fot. AplusC)
"Nocny jastrząb" (fot. AplusC) AplusC
"Nocnym jastrząb", tętniący gorączkową energią pojedynek pomiędzy zdeterminowanym nowojorskim policjantem, a bezlitosnym terrorystą, wszedł do klasyki kina akcji i stał się kolejnym szczeblem błyskotliwie rozwijającej się na początku lat 80. kariery odtwórcy głównej roli, Sylvestra Stallone.

NASZA OCENA: 6/10

Początek lat 80. to czas, gdy Sylvester Stallone zaczął wypływać na szersze wody. Od wielkiego sukcesu „Rocky’ego” minęło pięć lat. W tym czasie zagrał tylko w trzech filmach. I zorientował się, że trudno mu będzie wygrzebać się z szufladki z napisem „szlachetny twardziel”. Stąd udział w ambitniejszych produkcjach – „F.I.S.T.” (1978) i „Paradise Alley” (1978), a także pomysł na prawdziwą sensację: „Nocnego jastrzębia”.

W nowojorskich dyskotekach zaczynają eksplodować bomby. Podkłada je terrorysta Wulfgar – osobnik tajemniczy i nieobliczalny. Jego tropem ruszają detektywi Deke DaSilva i Matthew Fox. Pościg przypomina zabawę w kotka i myszkę, bo policjanci nigdy nie wiedzą, gdzie uderzy bandyta i czy zdążą na czas.

„Nocny jastrząb” to solidne kino sensacyjne. Chociaż film nie miał szczęścia do reżyserów: najpierw zrezygnował Gary Nelson, potem zastępujący go Bruce Malmuth nie mógł od razu przejąć ekipy. Kiedy na dwa dni zastąpił go Stallone związek zawodowy reżyserów o mało nie doprowadził do wstrzymania realizacji. Z kolei producenci obawiali się, że Stallone i debiutujący za oceanem Holender Rutger Hauer nie udźwigną filmu. Dlatego dodali jeszcze do obsady Billy’ego Dee Williama, który stał się gwiazdą dzięki roli Lando Carlissiana w „Gwiezdnych wojnach”. Okazało się jednak, że ich obawy były nieuzasadnione: Sly spisał się całkiem dobrze, a Amerykanie pokochali zimnego blond-terrorystę Hauera, który już rok później zagrał najlepszą rolę w karierze w genialnym „Łowcy androidów” Ridleya Scotta. W efekcie „Nocny jastrząb” okazał się sukcesem: zainwestowane 5 mln dolarów przyniosło około 15 mln w samych Stanach.

pr

Film sensacyjny USA 1981, reż. Bruce Malmuth

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn