Nowe Horyzonty 2018. Lost Lost Lost - kino z obrzeży. Slowcinema w pełnej krasie na Nowych Horyzontach! [ZDJĘCIA]

Krzysztof Połaski
Krzysztof Połaski
fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe
Już po raz drugi w programie festiwalu Nowe Horyzonty pojawi się sekcja Lost Lost Lost. Jej kuratorzy spoglądają wstecz, szukając na obrzeżach kina autorskich, eksperymentujących z językiem filmowym produkcji z ostatnich lat. Tytułów przeoczonych, ukrytych na mniejszych festiwalach, zagubionych w pobocznych sekcjach, tytułów podpisanych przez twórców niebojących się podejmować ryzyka.

Lost Lost Lost jest odpowiedzią na zjawisko, wskutek którego żywotność filmów, zwłaszcza tych niewychodzących poza obieg festiwalowy, jest zaskakująco krótka, bowiem selekcjonerzy festiwali, wybierając z coraz większej liczby propozycji, skupiają się siłą rzeczy na nowościach.

W tym roku Lost Lost Lost pozostanie na marginesach – kina, świata, społeczeństwa. Pokażemy bohaterów żyjących poza głównym nurtem, rzeczywistych i mentalnych migrantów, i zasiedlone przez nich przestrzenie. W programie znalazł się m.in. czarno-biały "Krajobraz Jangcy" (A Yangtze Landscape) Xu Xina, reżysera nagrodzonego w Locarno w 2010 roku sześciogodzinnego Karamay. Film z pogranicza dokumentu i fabuły pokazuje brzegi wielkiej chińskiej rzeki, oglądane z pokładu majestatycznie pokonującej kolejne kilometry barki. Chłodny, statyczny obraz współczesnych Chin został tu zestawiony z portretami ludzi zapomnianych i wykorzenionych wskutek przemian ostatnich dekad. Ta apokaliptyczna wizja wykluczenia z nowoczesności i świata, który wypadł z formy, przypomina wczesne dzieła Jia Zhang-ke czy Artura Aristakisiana.

Lost Lost Lost to także powrót do twórców, którzy od lat kojarzą się z ideą festiwalu Nowe Horyzonty. W tym roku zobaczymy kolejny film Nicolása Peredy, jednego z najciekawszych młodych reżyserów z Meksyku. Prezentowane już na festiwalu filmy Perpetuum mobile, Lato Goliata i Nieobecni dowiodły, że choć Peredę często zalicza się do nurtu slow cinema, to reżyser za każdym razem eksperymentuje i podąża w zaskakującą stronę. Nie inaczej jest w przypadku "Minotaura" (Minotauro), inspirowanej słynnym filmem Zeszłego roku w Marienbadzie Alaina Resnais’go historii trójkąta miłosnego z Gabino Rodriguezem, ulubionym aktorem Peredy, w jednej z ról.

O związkach i cielesności opowiada też "Gardło, serce, brzuch" (Gorge coeur ventre) Maud Alpi, laureatki Nagrody Louisa Delluca w 2016 roku. W swoim odważnym debiucie reżyserka przedstawia ubojnię zwierząt z trzech perspektyw – przewożonych ciężarówkami krów, które przeczuwają, co je czeka, psa, który krąży nerwowo po korytarzach, węsząc śmierć, i jego pana – pracownika rzeźni, któremu trawka pozwala uciec przed rzeczywistością. W przeciwieństwie do Ildikó Enyedi reżyserka nie sięga po konwencję baśni, lecz łącząc surrealizm przestrzeni, w której mechanicznie zadaje się śmierć, z ostrością dokumentalnego spojrzenia, zadaje pytanie: czy w miejscu kaźni jest możliwa empatia?

Karnety na festiwal dostępne są na stronie nowehoryzonty.pl. Na 18. edycję imprezy zapraszamy w dniach 26 lipca – 5 sierpnia 2018.

RELACJA Z PLANU FILMU "KOBIETY MAFII"

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn