"Nowe oblicze Greya". Sceny miłosne lepsze niż w "50 twarzach Greya"? Jak powstawały? [WIDEO+ZDJĘCIA 18+]

Kamila Glińska
Kamila Glińska
W Paryżu odbyła się premiera kolejnej, wyczekiwanej części "50 twarzy Greya" o tytule "Nowe oblicze Greya". Aktorzy opowiedzieli, jak wyglądało nagrywanie scen miłosnych. Są lepsze niż w poprzednich filmach?

Podczas uroczystej premiery filmu "Nowe oblicze Greya" w Paryżu, na czerwonym dywanie nie zabrakło oczywiście głównych twarzy produkcji - Dakoty Johnson, Jamiego Dornana czy Rity Ory. Gwiazdy zdradziły jak zmienili się ich bohaterowie i czy teraz, kiedy już się znają, jest im łatwiej kręcić sceny miłosne. - To nigdy nie staje się prostsze - wyznała Dakota Johnson. - Jesteśmy bliskimi przyjaciółmi. Wiemy jak się z tego śmiać, bardzo się szanujemy - dodał Dornan.

"Nowe oblicze Greya" w polskich kinach już od 9 lutego.

Źródło: Associated Press/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn