"Odludzie". Hiszpański horror podzielił widzów! Od dawna produkcja Netfliksa nie wywołała tak skrajnych emocji!

6 stycznia 2022 roku na Netfliksie pojawił się nowy film, hiszpański horror zatytułowany "Odludzie". Produkcja opowiada historię członków odizolowanej od reszty społeczeństwa rodziny. Ich spokojne życie zostaje zakłócone przez przerażającą bestię, która wystawia na próbę łączące ich więzi. W obsadzie filmu znaleźli się między innymi Inma Cuesta, Roberto Álamo oraz Asier Flores. Oczekiwania wobec filmu były duże, a fani horrorów liczyli naprawdę na wiele. Jak możemy wnioskować z komentarzy pojawiających się w sieci, spora część z nich jest usatysfakcjonowana efektem końcowym, jednak podobna grupa rozczarowała się tym, co zobaczyła w filmie.

W Internecie już teraz można znaleźć wiele głosów wychwalających nową produkcję. Usatysfakcjonowani widzowie zwracają uwagę na klimat, jaki udało się stworzyć ekipie filmowej, scenografię czy wysokiej jakości zdjęcia.

Film jest dobry, fajne zdjęcia, scenografia oraz klimat, brak jumpscare'ów. Myślę, że jest hiszpańską wersją "Demonów Prerii", który również jest na Netflixie i również obraca się w tym samym klimacie, życia na pustkowiu przez jedną rodzinę.

Ogląda się dobrze. Rozkręca się. Jest klimat, atmosfera grozy, bez nadmiernych jumpscare'ów. Dla mnie to taki film na raz, za pół roku nie będę pewnie pamiętać o czym był ani, że go oglądałem.

Najczęściej boimy się tego co nie istnieje, a zaprowadza nas to na skraj szaleństwa. Im bardziej się boimy, tym bestia jest bliżej nas. Mocny przekaz ukryty w głębszych warstwach, nie podany na tacy. Piękne zdjęcia, mroczny klimat, wszechobecny niepokój. Mnie się podobało.

Nie brakuje również negatywnych komentarzy. Ponieważ nowy film zapowiadał się naprawdę interesująco, rozczarowanie widzów jest spore. Niektórzy nie wahają się użyć mocnych słów.

Dawno nie widziałam takiego wysublimowanego gniota. Film, w którym nie wydarzyło się nic, a najciekawsza role odegrał króliczek Leon.

Do mniej więcej połowy filmu miałam momentami nawet ciarki. Trzymał w napięciu i fajnie się rozkręcał. Druga połowa to jedno wielkie rozczarowanie. Podsumowując, bardzo nużący…

Może i potencjał był. Ale mnie nie wciągnął, wynudziłem się

Horror "Odludzie" jest dostępny na Netfliksie!