Emilka z "Ojca Mateusza" jest już dorosła
Katarzyna Burakowska miała 9 lat, kiedy zadebiutowała na małym ekranie. Przygodę z aktorstwem zaczynała na planie "Na dobre i na złe". Od 2010 roku można ją oglądać w serialu "Ojciec Mateusz, w którym wciela się w postać Emilki Kozłowskiej, krewnej tytułowego księdza. Widzowie od razu ją polubili, dlatego jej wątek jest kontynuowany.
„M jak miłość". Widzowie mają dość wątku Izy i Marcina: „Popsuliście cały serial, nie pozdrawiam". Odejdą z produkcji?
W „M jak miłość" tak jak w życiu, związki przechodzą przez różne fazy. Tym razem jednak wydaje się, że scenarzyści poszli o krok za daleko, a widzowie mają tego serdecznie dość. Jak można przeczytać w…
Emilka z "Ojca Mateusza" jest już dorosła. Katarzyna Burakowska ma obecnie 21 lat. Jak dziś wygląda? Zajrzeliśmy na jej profil w mediach społecznościowych. Zobaczcie, jak zmieniła się dziecięca aktorka. Emilka z "Ojca Mateusza" kształci się w PWSFTviT w Łodzi.
Myślicie, że zrobi karierę w świecie artystycznym?
"Ojciec Mateusz" ma już 13 lat
Serial oparty na włoskim "Don Matteo", emitowany jest w Polsce od 2008 roku. W tym roku (11 listopada) mija 13 lat od premiery pierwszego odcinka kryminalnej produkcji z Arturem Żmijewskim w roli głównej. "Ojciec Mateusz" nadal cieszy się niesłabnąca popularnością.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"