"Ojciec Mateusz" odcinek 289. Ksiądz Mateusz zostanie zamordowany?! Policja zjawi się zbyt późno... [CO SIĘ WYDARZY]

program tv

Ksiądz Mateusz (Artur Żmijewski) współpracuje z sandomierską policją już od wielu lat. Zawsze może liczyć na lokalnych funkcjonariuszy, a sam wspiera ich swoimi nietuzinkowymi zdolnościami detektywistycznymi. Czy w końcu trafi im się sprawa, której nie będą potrafili rozwiązać?

W 289. odcinku serialu "Ojciec Mateusz" Możejkę (Piotr Polk) będą dręczyły koszmary, w których zobaczy zamordowanego Mateusza. Tego samego dnia z księdzem skontaktuje się niejaki Warecki (Aleksander Janiszewski), który poprosi go o pomoc w pewnej delikatnej sprawie. Duchowny umówi się z nimi pod bazyliką.

Na wszelki wypadek, ksiądz zabierze ze sobą Natalię (Kinga Preis), aby pilnowała wejścia do katakumb. Szybko okaże się, że Warecki nie jest tym, za kogo się podaje. Mężczyzna wyciągnie broń i zacznie celować do księdza. Chwilę później gospodyni usłyszy strzały! Będzie przerażona!

Natalia wezwie na miejsce policję! Gdy funkcjonariusze dotrą na miejsce, zobaczą że Warecki szarpie się z Natalią. Gdy napastnik zobaczy policjantów, rzuci się do ucieczki! W pościg ruszy Możejko, który szybko powali go na ziemię. Nagle zauważy duchownego, który będzie leżał na ziemi w kałuży krwi. - Zabił Mateusza! - krzyknie.

Orestowi od razu przypomni się także koszmar, w którym zobaczył śmierć przyjaciela. Na całe szczęście Nocul (Michał Piela) zachowa zimną krew i wezwie pomoc. Czy ksiądz Mateusz przeżyje strzelaninę? Tego dowiemy się z 289. odcinka serialu "Ojciec Mateusz"!