Aktor zdobył się na uwagę, że nie lubi pozować fotoreporterom. W "Vanity Fair" powiedział, że czuje się wtedy, jakby był w jakiś sposób gwałcony. Zupełnie czym innym jest dla niego fotografowanie się z fanami - to mu odpowiada...
Te uwagi spotkały się z ostrą krytyką ze strony organizacji RAINN (Rape Abuse And Incest National Network), zwalczającej przemoc na tle seksualnym. Jej przedstawiciele postanowili uświadomić Deppa, czym różni się fotografowanie od gwałtu...
- Być może polowanie przez paparazzich narusza prywatność osób fotografowanych, jednak nie można tej sytuacji porównywać z gwałtem - przestępstwem z użyciem przemocy, którego ofiarą ktoś pada w Ameryce co dwie minuty - grzmiała Katherine Hull, rzecznik organizacji. - RAINN jest gotowa wysłać swojego przedstawiciela na spotkanie z aktorem, by uświadomić panu Deppowi, jak ważnym przeżyciem jest zostać ofiarą gwałtu...
Skądinąd to nie pierwsza tak ostra reakcja tej organizacji za porównanie paparazzich do gwałcicieli. Wcześniej spotkało to gwiazdę "Zmierzchu" Kristen Stewart…
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"