Oscary 2020. Joaquin Phoenix najlepszym aktorem pierwszoplanowym! Odebrał Oscara za film "Joker"!

Nagrodę dla najlepszego aktora wręczała zeszłoroczna laureatka Oscara, Olivia Colman. Oprócz zwycięzcy, nominowani w tej kategorii byli: Antonio Banderas ("Pain and Glory"), Leonardo Di Caprio ("Pewnego razu... w Hollywood"), Adam Driver ("Historia małżeńska") i Jonathan Pryce ("Dwóch papieży). Joaquin Phoenix nominowany był do Oscara 4. raz.

- Wcale nie czuję się wyżej niż ktokolwiek na tej sali, kto kocha kino - powiedział Phoenix odbierając statuetkę. Stwierdził także, że będąc na scenie może zabrać głos za tych, którzy na co dzień tego głosu nie mają. - Byłem w swoim życiu łajdakiem. Byłem samolubny. Czasami byłem okrutny, trudny we współpracy i niewdzięczny, ale tak wielu z was obecnych na tej sali dało mi drugą szansę. Myślę, że wtedy jesteśmy najlepsi, kiedy wspieramy się nawzajem, kiedy pomagamy sobie nawzajem w rozwoju, edukujemy się, kiedy prowadzimy się w kierunku odkupienia - dodał Phoenix.

Historia jednego z cieszących się najgorszą sławą superprzestępców uniwersum DC - Jokera. Przedstawiony przez Todda Phillipsa obraz śledzi losy kultowego czarnego charakteru, człowieka zepchniętego na margines. To nie tylko kontrowersyjne studium postaci, ale także opowieść ku przestrodze w szerszym kontekście.

Źródło: Cover Video/x-news