Oscary 2020. Kinga Rusin "zaśmiewa się" z memów na swój temat i przyznaje: "Naraziłam się wielu osobom w Los Angeles"

Kamila Glińska
Kamila Glińska
fot. Sylwia Dąbrowa
fot. Sylwia Dąbrowa
Pooscarowej przygody Kingi Rusin ciąg dalszy. Opublikowanie zdjęcia z Adele sprawiło, że o polskiej prezenterce mówi cały świat. Sama Rusin fotografię już usunęła, a teraz "zaśmiewa się" z memów, które powstały na jej temat i przyznaje: "Naraziłam się wielu osobom w Los Angeles".

Kinga Rusin bohaterką memów w sieci

Zdjęcie Kingi Rusin z odchudzoną Adele wywołało niemałe zamieszanie. Wykorzystywane było nie tylko przez polskie, ale także zagraniczne media, a sama Rusin dostała tysiące wiadomości i próśb o udzielenie wywiadu na temat jej spotkania z brytyjską wokalistką oraz innymi gwiazdami obecnymi na oscarowym afterparty u Beyoncé‬ i Jaya-Z. Sprawa nabrała światowego zasięgu, aż w końcu prezenterka usunęła słynną już fotografię.

W sieci zaczęły pojawiać się memy z Kingą Rusin w roli głównej. Niektóre polskie media wytykają jej nadmierne emocjonowanie się obecnością światowych gwiazd, a Internauci wzięli pod lupę treść postu pod zdjęciem z Adele, zwracając szczególną uwagę na niedociągnięcia w poprawności napisanych przez Rusin zdań. Prowadząca "Dzień Dobry TVN" postanowiła po raz kolejny odnieść się do sprawy.

Siedzę przed komputerem w L.A. i zaśmiewam się z memów powstałych na kanwie mojej relacji. Tak, moje przygody były jak z bajki i są wręcz niewiarygodne. Sama mam ochotę te memy tworzyć. Ale najśmieszniejsze jest to, że to co opisałam jest prawdą. Życie tworzy niesamowite scenariusze. Nie wierzycie? Niech będzie, że mi się przyśniło, jeśli oczywiście lepiej się poczujecie.

[instagram]https://www.instagram.com/p/B8evtUXFnJY/[/instagram]

Kinga Rusin: "Naraziłam się wielu osobom w Los Angeles"

Okazuje się jednak, że oprócz żartobliwego wymiaru konsekwencji oscarowego afterparty, Kingę Rusin dotknęły też inne następstwa. "To oczywiste, że osoby znane w ogóle nie chcą by na ich imprezach byli dziennikarze. I oczywiście, setki dziennikarzy (z kilkoma rozmawiałam) z całego świata marzyło, aby się dostać na tę imprezę. To wspaniałe, że mi się udało" - wskazuje gwiazda TVN, po czym dodaje: "Oczywiście naraziłam się wielu osobom w Los Angeles takim materiałem. Ale taka jest cena pisania tekstów insiderskich. I trzeba trochę odwagi". Czy zdjęcie z Adele przysporzy Kindze Rusin więcej szkód niż korzyści? To zapewne okaże się w przyszłości.

Źródło: Agencja TVN/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn