"Oszukana". Czego się nie zrobi, by zniszczyć komuś życie? [RECENZJA]

Kamila Glińska
Kamila Glińska
"Oszukana"media-press.tv
"Oszukana"media-press.tv
Scenarzysta filmu, J. Michael Straczynski, były dziennikarz The Times, spędziwszy rok na przekopywaniu się przez niezliczone akta sprawy i artykuły prasowe stwierdził, że gdyby wymyślił taki scenariusz, wszyscy uznaliby go za mało wiarygodny. Sam przecież ledwo w nią uwierzył…

NASZA OCENA: 9/10

1928 rok, Los Angeles. Wróciwszy z pracy do domu, Christine Collins stwierdza, że jej dziewięcioletni syn Walter, którego wychowywała samotnie, zniknął. Przez kilka miesięcy policja szuka chłopca, jednak bez rezultatu. W końcu po pięciu miesiącach chłopiec zostaje odnaleziony i zwrócony matce. Ta jednak nie rozpoznaje w nim syna. Nie przyjmuje do wiadomości tłumaczeń, że zmiany w jego wyglądzie są wynikiem traumatycznych przeżyć. Domaga się, by wznowić poszukiwania, lecz to nie jest na rękę policji, która potrzebuje sukcesu, by poprawić swój wizerunek. Wobec sprawiającej kłopoty matki zapada zatem decyzja o uznaniu za niepoczytalną i zamknięciu w zakładzie psychiatrycznym.

Christine Collins to realna postać. Podobnie jak historia opowiedziana w filmie. Odnaleziony przez żądną spektakularnego sukcesu policję, rzekomy Walter miał 12 lat, nazywał się Arthur Hutchens i podszył się pod zaginionego chłopca, aby móc spotkać, w położonym niedaleko Los Angeles Hollywood, ulubionego aktora, Toma Mixa. Co do Collins to, jak na czasy, w których kobiety stanowiły ładny dodatek do męskiego fraka, była "wybrykiem natury". Była piękną, elegancką kobietą, która pracowała zawodowo i całkiem dobrze radziła sobie jako samotna matka. Jej mąż odsiadywał wyrok za prowadzeniu nielegalnego baru w czasach prohibicji. Być może dlatego tak łatwo było uznać ją za wariatkę i zaszczuć, a w końcu wsadzić do zakładu psychiatrycznego. Bo „Oszukana”, którą ogląda się jak najlepszy dreszczowiec (jest psychopata porywający dzieci, śledztwo, zagadka tożsamości „odnalezionego” dziecka), jest przede wszystkim dramatem zrozpaczonej matki. Matki, najpierw pogrążonej w bólu i niepokoju, potem oszołomionej i chwilami samej tracącej pewność, czy to ona się myli, czy wszyscy wokół. Jej walka o prawdę angażuje emocje widza w stopniu najwyższym. Tym bardziej, że walczy z żądną sensacji prasą i zakłamaną policją, która szczycąc się wtedy fatalną opinię – za wszelką cenę potrzebowała sukcesu. Aby poprawić swój wizerunek, stróże prawa byli skłonni zniszczyć życie Christine i to ta wstrząsająca walka o sprawiedliwość zdominowała drugą, mniej thrillerową część filmu.

Wielką zasługą Clinta Eastwooda jako reżysera jest doskonałe wyważenie obu tych elementów, thrillerowego i psychologicznego, film trzyma w napięciu do ostatniej minuty, nie popadając w tabloidalną sensacyjność. Słowa uznania należą się także nominowanej za tę rolę do Oscara Angelinie Jolie, która zagrała znakomicie. O owocnej współpracy reżysera i aktorki świadczy – poza jej nominacją do Oscara – również oświadczenie, które padło w jednym z wywiadów, że nie chce pracować z innym reżyserem, bo Eastwood to chodzący spokój i opanowanie.

Beata Cielecka

"Oszukana" w tv. Sprawdź datę emisji!

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn