"Oszust z Tindera" stanie przed sądem. Sprawa nie dotyczy jednak oszustw na kobietach

Shimon Hayut już niebawem stanie przed sądem. Niestety, powód jest inny, niż można by się spodziewać. Słynny Oszust z Tindera został pozwany przez rodzinę Levievów, za którego członka się podawał. Mężczyzna oszukiwał kobiety, przekonując je, że jest synem miliardera, króla diamentów. Tym samym budował zaufanie, co ułatwiało mu oszukiwanie kolejnych kobiet, które pożyczały mu duże sumy pieniędzy.

Mężczyzna podawał się za Simona Levieva, tym samym posługiwał się fałszywym imieniem i nazwiskiem. Teraz prawdziwa rodzina Levievów postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i skierowała pozew przeciwko Izraelczykowi. Oszust z Tindera jest oskarżony o podszywanie się pod członka rodziny Levievów, wzbogacaniu się na używaniu cudzego nazwiska i dopuszczaniu się oszust finansowych. Sam Shimon Hayut nie planuje stawić się przed sądem.

W styczniu 2022 roku na Netflixie pojawił się film dokumentalny Oszust Tindera. Produkcja opowiada o młodym mężczyźnie, który podaje się za dziedzica fortuny i syna słynnego króla diamentów. W ten sposób za pośrednictwem Tindera poznawał kobiety, które rozkochiwał w sobie, a następnie wyłudzał od nich pieniądze. Choć sprawa ta wyszła na jaw to mężczyzna nie odpowiedział za swoje czyny. Szacuje się, że łącznie Shimon Hayut wyłudził niebagatelną kwotę 10 milionów dolarów.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl