Pamela Anderson oczekuje przeprosin
Pamela zdecydowanie odcięła się od fabularyzowanego serialu „Pam & Tommy", opowiadającego o niej i Tommym Lee, który jest dostępny na Disney+. Tym razem jednak nie przebierała w słowach, uderzając w twórców, żądając przeprosin i nazywając ich... „dupkami”.
Dupki. Sól na rany. Nadal wisicie mi publiczne przeprosiny. Dla mnie to po prostu wyglądało jak kostium na Halloween. [...] Myślę, że trudno jest grać kogoś, gdy nie zna się pełnego obrazu. Nie mam nic przeciwko Lily James. Myślę, że jest piękną dziewczyną i po prostu wykonywała swoją pracę. Ale pomysł, że to to się w ogóle dzieje, był dla mnie naprawdę miażdżący - powiedziała Anderson w rozmowie z Variety.
Między innymi przez tę produkcję Anderson w marcu 2022 roku zapowiedziała swój własny film dokumentalny, przy współpracy z Netflix.
W latach 90. grali w serialowych hitach. Co robią dzisiaj? Kto zmienił się najbardziej?Zobacz więcej
Pamela Anderson w dokumencie Netflixa
„Pamela: Historia miłosna” to osobisty i uczłowieczający portret Pameli Anderson, jednej z najsłynniejszych blondynek w historii show-biznesu. Opowiada o drodze, którą przebyła, aby z dziewczyny z prowincji stać się międzynarodową ikoną seksu, aktorką, aktywistką i wreszcie troskliwą matką.
W zapowiedzi filmu gwiazda nawiązuje do słynnej sekstaśmy i sugeruje, że właśnie przez serial „Pam & Tommy" znowu jest na językach.
Wyrzuciłam tę skradzioną taśmę ze swojego życia, aby móc to przetrwać, a teraz to wszystko wraca i sprawia, że jest mi niedobrze.
Zapowiedź Pamela kończy pytaniem:
Dlaczego nie możemy być bohaterami historii własnego życia? Dlaczego nie przeprowadzam wszystkich wywiadów nago? Nie ma tu żadnej tajemnicy.
„Pamela: Historia miłosna” od 31 stycznia 2023 roku na Netflix
Zobacz galerięSprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl