Patrol - film, recenzja, opinie, ocena

Ben (Kevin Costner) jest jednym z najlepszych i najbardziej doświadczonych ratowników straży przybrzeżnej na Alasce. Jednak sukcesy zawodowe nie idą w parze ze szczęściem rodzinnym: jego żona (Sela Ward) postanawia odejść. Wkrótce potem dochodzi do tragedii – podczas kolejnej akcji ratunkowej na morzu ginie cała załoga Bena, który jako jedyny uchodzi z życiem. Załamany, postanawia rzucić ratownictwo. Dostaje jednak ostatnie zadanie: ma poprowadzić w Luizjanie szkolenie dla swoich następców. W prowadzonej przez siebie grupie szybko zwraca uwagę na sprawnego, ale aroganckiego Jake’a (Ashton Kutcher). Ben dostrzega w nim siebie sprzed lat. Okazuje się, że młody chłopak również skrywa w sobie tragiczną tajemnicę...

„Patrol” wyreżyserował Andrew Davies, mający na swoim koncie m.in. kasowe przeboje „Liberatora” (1992), „Ściganego” (1993) i „Morderstwo doskonałe” (1998). To sprawny twórca i taki też jest „Patrol”, jak na razie ostatni jego film. Zbudowany według klasycznych zasad, z wyrazistym bohaterem (całkiem niezła rola Costnera), konfliktem, zagrożeniem (świetne zdjęcia na morzu!) i morałem. Solidna rozrywka na weekendowy wieczór.

Film sensacyjny USA 2006, reż. Andrew Davis

WRÓĆ DO PROGRAMU TV