"Projekt Lady 3" odcinek 2. Niezdecydowana Ania Lewandowska i talerze między kolanami. Co się wydarzyło w 2. odcinku? [WIDEO+ZDJĘCIA]

program tv

Zaczęło się od uroczystego śniadania, ale już tutaj widać było pierwsze problemy - parzenie kawy może niektórych przerosnąć. Następnie dziewczyny odwiedził stylisty, który postanowił zadbać o wygląd uczestniczek show. Kryzys tutaj miała Anna Lewandowska, która nie była zbyt chętna na metamorfozę. Ja nie chcę tutaj być - mówiła Lewandowska.

Irena Kamińska-Radomska później przejęła pałeczkę i zafundowała uczestniczkom survivalowy obiad. Zaczęło się od lekcji siedzenia; za plecami dziewczyn umieszczono balony, a między kolana i pachy musiały włożyć sobie talerze... I tak się prosto siedzi. Ale siedzieć to jedno, a jeść w taki sposób barszcz czerwony, aby nie ubrudzić bluzki, to dopiero sztuka! Dziewczyny całkiem nieźle poradziły sobie z zadaniem, chociaż oczywiście nie obyło się bez wpadek.

Tatiana Mindewicz-Puacz rozmawiała z dziewczynami o hejcie. A właściwie o najgorszych słowach, jakie słyszały od swoich bliskich na swój temat. Nie obyło się bez łez, ale po raz pierwszy dziewczyny tak mocno się otworzyły. Po hejtach przyszedł czas na komplementy; miło usłyszeć dobre słowa, które podbijają pewność siebie. Później przyszedł czas na prezenty - każda z dziewczyn otrzymała poduszkę z indywidualną sentencją. W końcu do poduszki zawsze można się przytulić.

Wieczorem przyszedł czas na ognisko i kiełbaski. Integracja dziewczyn okazała się strzałem w dziesiątkę i na pewno zbliżyła ze sobą uczestniczki.

Czas eliminacji jest bezwzględny. Dziewczyny w tym składzie widzą się po raz ostatni. Bliska odejścia programu była Ania Lewandowska; dziewczynie dano wybór, czy chce już wrócić do domu czy zostać w programie, lecz 20-latka postanowiła zostać w Rozalinie i kontynuować przygodę z programem "Projekt Lady".