"Projekt Lady 5" odcinek 8. Filip z "Rodziny zastępczej" podczas rozmowy rekrutacyjnej oceniał kandydatki na damy! Natalia Niedobylska odpadła z programu!

"Projekt Lady 5" odcinek 8.

Odcinek rozpoczął się od... trenowania rozmów telefonicznych! To dopiero test kultury oraz konfrontacji z drugą osobą, co będzie potrzebne uczestniczkom programu w dzisiejszym odcinku. W końcu pójdą do pracy!

Przyszedł czas na konfrontację z dorosłym życiem i wyjście z Pałacu w Rozalinie. Uczestniczki zamieszkały w apartamencie w Warszawie i poszły do pracy. Tym razem rozmowy kwalifikacyjne odbywały się nie się z head hunterami, jak to miało miejsce w poprzednich edycjach, tylko od razu trafiły na spotkania z przedstawicielami firmy! To dopiero było wyzwanie! Dziewczyny rozmawiały z przedstawicielami firmy zajmującej się nieruchomościami oraz firmą marketingową. Co ciekawe, przedstawicielem jednej z nich był Sergiusz Żymełka, czyli pamiętny Filip z "Rodziny zastępczej"!

Wszystkie dziewczyny dostały pracę! Ale najpierw... trzeba dotrzeć do pracy i znaleźć biuro w gąszczu warszawskich ulic! Bez spóźnienia się nie obyło! 45 minut opóźnienia wyraźnie zdenerwowało szefa. Następnie dziewczyny zostały podzielone na cztery grupy i każdy z zespołów musiał przygotować jedną część dużej, wspólnej prezentacji. Stres, rzucenie dziewcząt na głęboką wodę i nieznajomość tematu, przysporzyło im wiele trudności podczas wykonywania tego polecenia.

Nie brakowało konfliktów i ostrych wymian zdań! Dwie z dziewczyn musiały zaprezentować nieruchomość klientowi, ale wybrnęły z zadania wzorowo! Inne musiały zmierzyć się z marketingiem internetowym i kontaktem telefonicznym z klientami, co łatwe nie było! Samanta i Ola musiały omówić oczekiwania klientów od nieruchomości, tyle, że... kompletnie nie wiedziały, czego oczekują klienci! Mariola i Zuzia odpowiadały za przedstawienie inwestorowi prezentacji, co oznaczało, że musiały zsumować wszystko to, czego dowiedziały się wcześniej dziewczyny. Tylko te obliczenia, mnożenie, dzielenie...

I jakby stresów związanych z pracą było mało, musiały jeszcze przygotować kolację dla niespodziewanego gościa, czyli mentorki Ireny Kamińskiej-Radomskiej! Wszystko musi być na tip top! I było, bo mentorka była naprawdę zachwycona typ, jak dziewczyny ją przyjęły!

Źródło: TVN/x-news