"Przez Atlantyk". Tajemniczy obiekt na środku oceanu i groźna sytuacja na szczycie masztu. Co się wydarzyło w 4. odcinku programu?

Karol Gawryś
Karol Gawryś
fot. x-news/TVN | źródło: https://x-news.pl/subject/12672100/11
fot. x-news/TVN | źródło: https://x-news.pl/subject/12672100/11
Za nami 4. odcinek nowego programu TVN "Przez Atlantyk". Z każdym dniem wyprawy, różnice pomiędzy uczestnikami są coraz bardziej widoczne, przez co doszło do podziałów na pokładzie. Zauważono również tajemniczy obiekt dryfujący po środku oceanu. Oto, co się wydarzyło w programie!

"Przez Atlantyk" - o czym jest program?

"Przez Atlantyk"

2 marca 2022 roku wystartował nowy program TVN, w którym szóstka osób znanych z pierwszych stron gazet, pod opieką doświadczonych kapitanów, przemierza wspólnie Atlantyk. Wyprawa z Gran Canarii do Gwadelupy ma trwać kilka tygodni. Program "Przez Atlantyk" został nakręcony na przełomie listopada i grudnia 2021 roku.

Na łodzi znajdzie tylko to, co sami wcześniej ze sobą zabiorą. Pozbawieni telefonów komórkowych, mediów społecznościowych, zewnętrznych bodźców zdani będą na własne umiejętności i swoje towarzystwo. Tym razem nie będzie możliwości, by zrezygnować i wrócić do domu. W trakcie takiej wyprawy prozaiczne czynności mogą urastać do rozmiarów prawdziwego wyzwania i wywoływać konflikty. Oszczędzać trzeba wodę i prąd. Tuż obok nie ma łodzi asekurującej. W dramatycznych sytuacjach pomocy może udzielić najbliższa duża jednostka pływająca - można przeczytać w opisie programu.

"Przez Atlantyk" - co się wydarzyło w 4. odcinku?

Odcinek zaczął się od groźnego incydentu przy wciąganiu żagla. Kapitan Adam wspinając się na szczyt masztu, zrzucił linę, po czym poprosił Renatę o jej złapanie. Uczestniczka nie tylko ją złapała, ale pomimo krzyków Adama zaczęła ją ciągnąć z dół. Na szczęście w porę się zorientowała w sytuacji. W innym wypadku Adam mógłby spaść z kilkunastometrowego masztu. Pomimo początkowych problemów uczestnikom udało się zrealizować zadanie.

Różnice pomiędzy charakterami uczestników wyprawy są coraz bardziej widoczne. Natalia postanowiła wprowadzić na pokładzie elementy diety wegańskiej. Zygmunt jej w tym pomógł. Choć danie przez nich przygotowane smakowało reszcie załogi, to część grupy twardo obstaje przy tym, że nie zrezygnuje z jedzenia mięsa. Doprowadziło to do kąśliwej wymiany poglądów.

Aspekt niezadowolonych mięsożerców wrzucam w koszta - wyznała Natalia.

Moimi kolegami są już tylko mięsożercy - stwierdził Antek Królikowski.

Miał również miejsce incydent, w którym Królikowski dostał reprymendę od kapitana, przez niedostosowanie się do zasad czystości panujących na statku. Cały pokład był w resztkach jedzenia, które celebryta po sobie zostawił.

Wszystko ma wpływ na to, czy dopłyniemy bezpiecznie - powiedział kapitan Paszke.

Podczas podróży doszło do niecodziennej sytuacji. Jeden z uczestników rejsu zauważyli w oddali tajemniczy obiekt dryfujący na wodzie. Po bliższym podpłynięciu okazało się, że to ponton pełen najróżniejszych rzeczy, ale bez nikogo w środku. Najprawdopodobniej podróżowali nim wcześniej uchodźcy.

Może przybyliśmy za późno. Ten strach, który oni czuli, od razu do ciebie dociera - stwierdziła Natalia Przybysz.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Danuta Stenka jest za stara do roli?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn