"Przyjaciele". Na czym polega fenomen serialu, który od lat ma wierne grono fanów?

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
Choć od zakończenia ostatniego sezonu „Przyjaciół” minęło ponad 15 lat, serial do dziś cieszy się ogromnym zainteresowaniem i sympatią widzów. Biorąc pod uwagę świetną jakość produkcji ostatnich lat, trzeba przyznać, że serial jest prawdziwym fenomenem. Dlaczego mimo licznej konkurencji, losy Rachel, Moniki, Phoebe, Rossa, Joeya i Chandlera do dziś fascynują widzów na całym świecie?

"Przyjaciele" - serial, który stał się kultowy

Nie ma zapewne nikogo, kto nie słyszałby o serialu "Przyjaciele". Choć serial powstał ponad ćwierć wieku temu to wciąż jest chętnie oglądany przez widzów w różnych miejscach na świecie. Na kanwie popularności powstały kawiarnie stylizowane na serialowy Central Perk, sprzedawane są koszulki i kubki z wizerunkiem bohaterów serialu. Co więcej, na Booking.com można nawet zarezerwować nocleg w mieszkaniu Moniki i Rachel. O fenomenie serialu świadczy także fakt, że do dziś w żadnej serialowej produkcji nie zapłacono aktorom aż miliona dolarów za odcinek, jak miało to miejsce w przypadku ostatniego sezonu „Przyjaciół”.

Z pewnością sukces serialu nie byłby możliwy, gdyby nie świetna obsada i scenariusz, który z sezonu na sezon wciąż utrzymywał swój wysoki poziom. Jednak w mojej opinii, fenomen „Przyjaciół” tkwi nie tylko w jego komediowym charakterze. Na forum poświęconym serialowi jedna z fanek, po obejrzeniu ostatniego sezonu napisała, że czuje się, jakby straciła prawdziwych przyjaciół i choć to irracjonalne, nie może przestać płakać. Na tym polega jego siła, że choć czasem denerwujemy się na serialowych bohaterów to w głębi serca chętnie dołączylibyśmy do ich paczki. Co więcej, przyjaźnie w serialu są znacznie silniejsze, niż więzi rodzinne, przez co bohaterowie spędzają ze sobą nie tylko prawie każdy wieczór, ale i te najważniejsze dni w roku, jak urodziny, śluby czy święta. Ich relacje mogą być dla nas wszystkich inspiracją, bo choć każdy z nich różni się w podejściu do życia, to potrafią akceptować się nawzajem i tolerować swoje wady. Patrzymy na nich z pewną nutą zazdrości, bo któż z nas nie chciałby mieć takich przyjaciół, którzy są jak rodzina, tylko taka, którą sami sobie wybraliśmy.

Ale „Przyjaciele” to nie tylko silne więzi i relacje. To także powrót do szalonych lat 90., jeszcze przed erą Instagrama, telefonów komórkowych czy Internetu. Niezależnie od tego, czy miało się wtedy 5, 15 czy 25 lat wszyscy z sentymentem patrzymy na tamten świat, którzy kojarzy się nam z czasami naszego dzieciństwa czy młodości. I nie szkodzi, że Polska lat 90. znacznie różniła się od Ameryki. Oglądając „Przyjaciół” fundujemy sobie powrót do przeszłości, czasów, gdy każdy z nas miał głowę pełną marzeń i czas na pielęgnowanie przyjaźni. Jednym słowem, kochamy „Przyjaciół”, bo to powrót do świata, za którym tęsknimy.

"Przyjaciele" to serial o każdym z nas

Niezależnie od wieku, wszyscy możemy utożsamiać się z bohaterami, bo na różnych etapach życia byliśmy tacy jak oni. Dlatego ten serial kochają zarówno dwudziestolatkowie, którzy w Rachel czy Chandlerze dostrzegają siebie, ale także starsi, których mimo przekroczenia trzydziestki wciąż przeraża dorosłe życie, pełne problemów i dylematów. Któż z nas niczym Monika czy Chandler miał w sobie obawy, że nigdy nie ułoży sobie życia i na zawsze pozostanie w wynajmowanym mieszkaniu z sublokatorem? Nie da się ukryć, że ich rozterki są rozterkami niemal wszystkich dwudziesto i trzydziestolatków, którzy próbują znaleźć swoją drogę życiową i wciąż szukają pracy swoich marzeń? A starsi, którzy podobnie jak odtwórcy głównych ról mają obecnie ponad 50 lat z pewnością kochają ten serial właśnie za to, że mogą choć na chwile przenieść się do czasów własnej młodości, by jeszcze raz poczuć atmosferę i klimat tamtego czasu.
Choć widzowie od lat marzą, aby losy szóstki przyjaciół powróciły na mały ekran, trudno nie zrozumieć decyzji twórców. Siła „Przyjaciół” tkwiła właśnie w ich młodości i oglądanie ich po latach jeszcze bardziej utwierdziłoby w przekonaniu, że tamtego świata już nie ma.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Danuta Stenka jest za stara do roli?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn