"Przyjaciółki" odcinek 172. Paweł uratował dziecko z pożaru! Anka nie doceni bohaterstwa meża? [CO SIĘ WYDARZY]

program tv

Pawłowi (Bartek Kasprzykowski) wciąż ciężko jest pogodzić się ze śmiercią swojego syna Franka (Kajetan Borowski). Aby jakoś odkupić swoje winy, mężczyzna postanowi zaangażować się w wolontariat w domu dziecka. Co z tego wyniknie?

W premierowym odcinku 15. sezonu serialu "Przyjaciółki" w domu dziecka wybuchł pożar! Strzelecki bez wahania rzucił się w płomienie, aby ratować jednego z podopiecznych, Tymona (Olaf Marchwicki), który utknął na poddaszu i nie zdążył ewakuować się z budynku... Paweł podjął wielkie ryzyko, ale zdołał wyciągnąć go ze śmiertelnej pułapki.

W 172. odcinku serialu "Przyjaciółki" okaże się, że życiu chłopca nic nie grozi. Paweł zostanie uznany za bohatera, ale Anka (Magdalena Stużyńska) nie będzie zadowolona z decyzji męża. Będzie miała mu za złe, że bez wahania naraził własne życie. Zacznie się bać, że jej mąż całkowicie przestał doceniać to, co ma. Strzelecki nie będzie jednak przejmował się słowami żony.

Uzna, że skoro uratował chłopca, to teraz jest za niego odpowiedzialny. Spróbuje znaleźć z nim wspólny język. Nie będzie to jednak łatwa. Tymon ma ojca-alkoholika i ciężko mu zaufać jakiemukolwiek mężczyźnie. Chłopak ma także problemy z agresją i doświadczenia z samookaleczaniem się. Grozi mu nawet poprawczak.

Czy Paweł postanowi zastąpić Tymonowi ojca? Jak jego decyzję wpłyną na jego relacje z prawdziwą rodziną? Czas pokaże!

[facebook]https://facebook.com/serialovetelemagazyn?tabs=;strona[/facebook]