"Pytanie na śniadanie". Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski faktycznie mają się ku sobie? Sensacyjne doniesienia

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ostatnimi czasy coraz częściej pojawiają się w mediach we wspólnym kontekście. Wszystko za sprawą zamieszania, jakie panuje wokół aktorki odkąd ogłosiła, że po 17 latach wspólnego życia rozstaje się ze swoim mężem od 14 lat, Marcinem Hakielem. Dla fanów pary informacja była niczym grom z nieba - nie mogli uwierzyć, że modelowe wręcz małżeństwo będzie się rozwodzić..

Rozstanie Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela

Niemożliwie jednak jest faktem i para faktycznie się rozwodzi, o czym świadczy wyprowadzka Cichopek z domu i regularne zaglądanie do adwokata, którego zapewne polecił jej kolega z pracy. Wyszło bowiem na jaw, że aktorka, która ostatnio nie wytrzymała i pękła na wizji korzysta z usług prawniczki, która reprezentowała Kurzajewskiego podczas jego rozwodu.

Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek są podejrzewani o romans. Rzekome zbliżenie się pomiędzy prezenterami potwierdzać ma wypowiedź informatora współpracującego z prezenterami podczas realizacji nagrań programu "Pytanie na śniadanie". Na wypowiedź powołuje się "Rewia" i Pomponik.pl.

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski podczas realizacji programu, jak donosi informator, "co chwila coś sobie szeptali", zaś "dziennikarz wyraźnie był pod wrażeniem koleżanki". Informator, na którego powołują się wspomniane, stwierdził, że między Cichopek a Kurzajewskim "pewnie coś jest na rzeczy, ale to już chyba oni sami muszą się w końcu na ten temat wypowiedzieć". Pikanterii dodaje również wypowiedź, jakoby aktorka była ostatnio widziana w okolicy miejsca zamieszkania Kurzajewskiego. Sami zainteresowani milczą na ten temat jak zaklęci i nie komentują nijak sensacyjnych doniesień.

Zamieszanie: problem czy bonus?

Jak słusznie zauważa jednak serwis Pomponik.pl, zamieszanie wokół prezenterów i plotki o ich rzekomym romansie najprawdopodobbniej przekładają się na liczbę widzów gromadzących się przed ekranami.

Wzbudzając zainteresowanie przekładające się na realne liczby prezenterzy tylko zyskują zawodowo. Dla nich duża widownia oznacza lepszą pozycję negocjacyjną i większą ilość intratnych dyżurów. Od dawna bowiem plotkuje się, że zarówno Katarzyna Cichopek, jak i Maciej Kurzajewski wynegocjowali sobie świetne stawki za dyżur.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl