"Pytanie na śniadanie" Paulina Smaszcz zapomniała już o Macieju Kurzajewskim? "Jeszcze będę miała kilku facetów"

Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski przez ponad 20 lat tworzyli zgodne i szczęśliwe małżeństwo. Słynna para wydała na świat dwóch synów, Juliana oraz Franciszka, który w zeszłym roku stanął na ślubnym kobiercu. Dwa lata temu małżeństwo prezenterów zszokowało opinię publiczną swoim rozstaniem. Po odejściu od małżonka, dziennikarka postanowiła powrócić do swojego panieńskiego nazwiska.

Paulina Smaszcz nie ukrywała, że rozstanie z Maciejem Kurzajewskim nie było dla niej łatwe. Wygląda jednak na to, że dziennikarka najgorszy okres ma już za sobą i jak sama twierdzi, z optymizmem patrzy w przyszłość. W ostatniej rozmowie z portalem cozatydzien.tvn.pl, prezenterka, która niebawem skończy 50 lat wyznała, że pragnie cieszyć się z tego, co obecnie daje jej życie.

"Przede mną jest druga połowa życia, ja dopiero nabieram wiatru w skrzydła! Mam nowe wyzwania, mam cudowną pracę ze wspaniałymi ludźmi, jeden mój syn jest już dorosły, drugi zaraz będzie". - stwierdziła Paulina Smaszcz w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl.

Ponadto dziennikarka wyznała, że nie wyklucza również związków z kolejnymi mężczyznami i być może uda jej się jeszcze kogoś pokochać.

Myślę, że jeszcze będę miała kilku facetów, ale może pokocham jednego - oznajmiła w tej samej rozmowie.

Paulina Smaszcz podkreśliła również, że nie ma zamiaru przejmować się upływającym czasem i bez względu na wiek, będzie o siebie dbać tak jak dotychczas. Jak twierdzi, chce być sobą.

Całe życie o siebie dbałam, chodzę do fryzjera, na paznokcie, uprawiam sport, chodzę do gabinetu medycyny estetycznej, jem hummus z zielonym ogórkiem. Będę dbać o siebie do trumny! Chcę zawsze być umalowana, mieć czerwone usta, świetne okulary i kolorowe ubrania. Chcę być sobą – podsumowała.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl