"Rolnicy. Podlasie". Gienek i Andrzej Onopiukowie stali się gwiazdami i korzystają ze sławy. A co z opłakanym obejściem domu i dziurami w oborze? W sieci burza!

Anna Kilian
Anna Kilian
"Rolnicy. Podlasie". Gienek i Andrzej Onopiukowie stali się gwiazdami i korzystają ze sławy. A co z opłakanym obejściem domu i dziurami w oborze? W sieci burza!Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv
"Rolnicy. Podlasie". Gienek i Andrzej Onopiukowie stali się gwiazdami i korzystają ze sławy. A co z opłakanym obejściem domu i dziurami w oborze? W sieci burza!Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv
Gienek i Andrzej Onopiukowie znaleźli się na świeczniku dzięki stacji Fokus.tv. Do Plutycz i ich gospodarstwa zjeżdżają fani z trzech kontynentów. Organizują dla rolników zbiórki pieniędzy, bo sami proszą o wsparcie. Jakie gospodarstwo mają bohaterowie reality show? I jak korzystają ze sławy?

"Rolnicy. Podlasie" - jak podlaskie gwiazdy zarabiają na sławie

"Rolnicy. Podlasie"

Gospodarstwo sympatycznego pana Gienka Onopiuka i jego zrzędzącego, pyskatego w stosunku do ojca, syna Andrzeja jest najsławniejsze w całym reality show "Rolnicy. Podlasie", emitowanym przez stację Fokus TV od 2019 roku. A może i w całej Polsce. Nikt przecież nie pielgrzymuje do stuhektarowej posiadłości Ani i Grzegorza Bardowskich z programu "Rolnik szuka żony".

A tak się dzieje w przypadku o połowę mniejszego gospodarstwa Onopiuków. Do niego ściągają polscy fani z trzech kontynentów. Przyjeżdżają m.in. z Niemiec, USA, Iranu, Rosji. Robią sobie z gospodarzami pamiątkowe zdjęcia, zostawiają prezenty, w tym alkohol, choć pan Gienek nie pije. Goście właściwie są u nich przez cały czas. Ojciec i syn stali się właścicielami linii gadżetów, które można kupić w Internecie - magnesów, kalendarzy, puzzli, ich oficjalny profil na Facebooku obserwuje ponad 80 tysięcy osób, a kanał na YouTube subskrybuje 23 tysiące. W ich filmach pojawiają się reklamy różnych firm, więc rolnicy i na tym zarabiają.

To już nie rolnictwo, tylko szopka na kasę - to jeden z komentarzy na You Tube.

[facebook]https://www.facebook.com/Gienek.Andrzej.Rolnicy/posts/358955145851161;post[/facebook]

A porównując wielkość gospodarstwa Onopiuków do potentatów Bardowskich - którzy mają piękny dom, dwa samochody, traktory i ciągniki i dorobili się tego pracą swoją i wcześniejszych pokoleń swoich rodzin - czyli 50 hektarów do 100 hektarów można zapytać, dlaczego pan Gienek i Andrzej mieszkają w takiej, przepraszam, drewnianej ruderze? Dlaczego to wszystko wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy?

Oprócz 50 hektarów Onopiukowie mają m.in. kawałek lasu, dwa ciągniki, krowy, konie, kaczki, gęsi i kury (za Bialystok.se.pl). I unijne dotacje. I pomimo tego to ich fani kupili im belarkę za kilkadziesiąt tysięcy złotych, które sami zebrali. Na ogrodzeniu domu już wisi prośba rolników o wsparcie na remont domu...

Dlatego w sieci pojawiło się dużo komentarzy widzów programu surowo oceniających stopień rolniczego zaangażowania bohaterów show w pracę na swoim gospodarstwie i ich rozzuchwalenie zyskaną popularnością. Oto kilka wypowiedzi:

Andrzejek to leń do kwadratu do byle jakiej roboty woła kogoś do pomocy. Podejrzewam że te zbiórki kasy nigdy się nie skończą. Wyczuli łatwy grosz więc doją frajerów. Andrzej to bajkopisarz, za każdym razem gada co innego. Raz udaje biednego za chwilę jest gotów kupić konia za 15 tyś. U mnie ludzie co mają tyle hektarów i bydła to nie mają czasu po głowie się podrapać. Tutaj Andrzejek siedzi z tel na ławeczce i przyjmuje gości cały dzień (...) Inni przy takim majątku mają piękne maszyny czy budynki ale nie mają czasu na takie głupoty jak Andrzej. Jestem ze wsi więc znam realia i nie dam się nabrać na głupoty co on gada. Ludzie z miasta łykają jego historyjki i dają kasę bo Andrzejek przecież taki biedny. Jedna wielka ściema! On nigdy w życiu niczego się nie dorobi.

Andrzej to leń, szkoda tego ojca bo to taki chłopek roztropek poniewierany przez syna. Te dziury w oborze czy pajęczyna a nawet schody do domu to sam by zrobił. Tylko trochę chęci. Wstyd młody człowieku. No i te odzywki do ojca.

Dziwi się że Unia się czepia dostaje kasę to wymaga żeby zwierzęta miały godne warunki a u nich nic nie robią dziury ale żeby pajęczyny nie omiesc czy dziury deskami nie zabić to już jest szczyt wszystkiego niedbalstwo takie że szok.

Zamiast se coś zrobić koło domu czy to podwórko żeby to jakoś wyglądało inne domki tam odrobione obite deska pomalowane ładnie wyglądają a u Andrzeja to jak w średniowieczu jakby dopiero co chata powstała bo znaleźli parę desek.

Jeżeli chodzi o żywność, to Onopiukowie są właściwie samowystarczalni. W jednym z wywiadów dla portalu Rolnik.info (za Bialystok.se.pl) pan Gienek powiedział, że za 42 lata pracy dostaje tysiąc złotych emerytury:

Co to dziś jest 1000 złotych? Żeby przyszło się w mieście jajko kupić i do garka to by cieniutko. A my tu mamy mleko swoje, jajko swoje, co trzeba to zajdziem kupim - wyjaśnił.

Zobaczymy, jak rozwinie się show i co jeszcze się wydarzy. Niewątpliwie dla pana Gienka i jego najstarszego syna dobrze się stało, że odkryli ich jego twórcy. Byle tylko zarobione przez nich pieniądze się nie rozeszły. Jest bowiem taki wers w jednej z podlaskich przyśpiewek ludowych: "Mająteczek zginie jak liść na kalinie"...

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn