"Rolnik szuka żony 8". Elżbieta w ogniu krytyki! Zrobiła ze swoich kandydatów parobków?

Dzięki programowi "Rolnik szuka żony" łatwo zyskać sympatię widzów, ale jeszcze łatwiej ją stracić. Doskonale przekonali się o tym uczestnicy kilku edycji randkowego show TVP, którzy początkowo jawili się jako objawienia i widzowie wręcz rozpływali się nad nimi, aby finalnie określać ich mianami największego rozczarowania sezonu. Coś o tym wiedzą Maciej z "Rolnik szuka żony 7" czy Seweryn z "Rolnik szuka żony 6".

Teraz z gniewem fanów programu musi zmierzyć się Elżbieta. 56-letnia rolniczka, która początkowo widzów zachwycała swoją niezależnością oraz pewnością siebie, mocno im podpadła w ostatnim odcinku programu. Wszystko za sprawą tego, jak odnosi się do swoich potencjalnych kandydatów na męża. Ela przygotowała dla seniorów istną szkołę przetrwania, w której na razie liczy się to, kto najciężej pracuje. No chyba, że jest się Markiem, który jako faworyt rolniczki, może liczyć na specjalne traktowanie.

W sieci rozpętała się prawdziwa burza! W komentarzach fanów czytamy m.in. (pisownia oryginalna):

Ta kobieta mnie przeraża. Nie dziwię się, że miała 2 mężów i że jest sama, jeśli traktowała ich tak samo, jak panów dzisiaj. Jest niesympatyczna, apodyktyczna, czepia się każdego słowa, brak jej dystansu i poczucia humoru. No i wygląda na 65+, więc żadna z niej gwiazda.kobieta powinna mieć w sobie również jakieś ciepło, urok, coś, ujmującego, a ta baba zachowuje się jak strażnik w obozie pracy. Brak jej wyrozumiałości i empatii wobec ludzkich słabości, których , mam wrażenie, posiadanie, stawia na równi z byciem "fajtłapą". Dziwię się, że ci mężczyźni tak dają sobą pomiatać.

zrobiła z nich swoich parobków

Jak zobaczyłem podejście Eli do nich to aż żal mi się ich zrobiło. Kierowała nimi jakby byli jej pracownikami. Rysiek z humorem mówił a ta brała to do siebie ????‍♂️ Milcz i pracuj. Dramat. Tytuł tego odcinka Ela szuka pracownika bo z szukaniem miłości to miał i to mało wspólnego.

TVP powinno sfinansować Panom terapie, po pobycie z tak toksyczną osobą, jaką jest Elżbieta. Szkoda mi ich strasznie, a tej Pani nie powinno się pozwolić na kontakty z innymi ludźmi. Najgorsza uczestniczka, okropna kobieta.

Niestety muszę stwierdzić,że Panią Elżbietę ciężko się ogląda. Wyznaje zasadę "Oby robota była zrobiona". Myślę,że jakiemukolwiek Panu będzie ciężko sprostać jej wymaganiom. Jest bardzo charakterna i niezbyt uprzejma. Czasami jako osoba patrząca z boku odnoszę wrażenie,że szuka pracownika a nie drugiej połowy. Ja czułabym się bardzo niekomfortowo wiedząc,że jest taka presja ,że jak zrobię coś źle albo wykonanie pracy potrwa troszeczkę dłużej to będę oceniona ,że przyjechałam na wczasy. Chyba nie taki jest zamysł programu ???? jak jest miłość to wspólnymi siłami można naprawić i zrobić wszystko ????????

Myślałam że ta Pani będzie ok ..a tu dyryguje panom jakby wszystkie rozumy pożarła ..ciekawe czy w sprawach intymnych też taka jest ? bo jak tak to chłopie uciekaj czym prędzej....no zobaczymy ...

Powinni wziąć pieniądze za pracę i wyjechać

Pan Marek ma największe fory u Pani. Na miejscu reszty Panów bym się spakowała i wyjechala.

Pani nieprzyjemna, traktuje ich jak parobków, a jak któryś z panów o tym powiedział to zbyt ostro zareagowała

Co o tym sądzicie?