"Rolnik szuka żony 8" odcinek 12. FINAŁ. Kamil oświadczył się Asi! Elżbieta rozstała się z Markiem! Nie chce go widzieć na oczy!

Krzysztof Połaski
Krzysztof Połaski
fot. materiały prasowe TVP
fot. materiały prasowe TVP
Za nami wielki, od dawna oczekiwany, finał programu "Rolnik szuka żony 8". Chociaż o tym, jak skończyła się bądź rozwinęła większość relacji już wiedzieliśmy wcześniej, to i tak nie zabrakło zaskoczeń! Sprawdźcie, kto znalazł miłość, a kto wciąż jej poszukuje!

"Rolnik szuka żony 8" FINAŁ - CO SIĘ WYDARZYŁO?

"Rolnik szuka żony 8" FINAŁ

Kamil już na samym początku wyjawił, że Asia, po powrocie z rewizyty, została już u niego na gospodarstwie. Stanisław za to powiedział, że już nie wracał do listów, które dostał, tylko zastanawiał się, czy podjął dobry wybór, że nikogo nie wybrał. Za to powiedział, że poznał kogoś nowego i jest obecnie szczęśliwy! Elżbieta za to powiedziała, że początek relacji z Markiem, szczególnie pierwsze dwa tygodnie, były bardzo dobre, ale później wszystko się popsuło... Krzysztof wciąż buduje wspólne szczęście z Bogusią, natomiast Kamila powiedziała, że zrozumiała, jakie błędy popełniała. Zdałam sobie sprawę ze swoich wad - wyznała.

Losy Kamila i Joanny są znane. Udało im się, teraz są parą i mieszkają razem. Na finałowy odcinek przyjechały również poprzednie kandydatki Kamila, czyli Iza i Justyna. Atmosfera między dziewczynami jest bardzo w porządku. Jedynie Justyna wyznała, że cała sytuacja przerosła ją i czuła się niezręcznie, dlatego "uciekła" z programu. Dodała też, że żałowała wyjazdu z gospodarstwa i tego, że nie dała Kamilowi szansy. Później Asia wyznała, że do dzisiaj jest w szoku, gdyż nie spodziewała się, że Kamil ją wybierze. Sama obstawiała, że wybrana będzie Iza. Za to Iza, gdy oglądała fragment, w którym Kamil ją pożegnał, jeszcze raz rozpłakała się. Gdy Kamil i Asia zostali sami, młody rolnik postanowił oświadczyć się swojej wybrance! Stało się!

Elżbieta nie była radosna. Żałuje, że uwierzyła w miłość. Wyznała, że Marek wprowadził się do niej już po tygodniu i kompletnie nie wyszło. Okazało się, że Marek pisał po wszystkim do Elżbiety, zapewniał, że ją kocha, a później starał się ją oczerniać i zrobić z niej kobietę bez uczuć! 65-latek powiedział, że nie wie, dlaczego się rozstali! Podczas oglądania wspomnień z programu, Marek miał bardzo nietęgą minę. Wówczas było widać satysfakcję na twarzy Stanisława, który później powiedział, że chce być z Elą w kontakcie. Później doszło do wymiany zdań między Elą a Markiem, która nie chciała publicznie powiedzieć, dlaczego się rozstali. To jest żenujące - dodała kobieta. Elżbieta przytoczyła tylko jeden przykład, w którym Marek powiedział jej:

Ciało masz nastolatki, ale twarz... zrób sobie botoks.

Elżbieta później dodała, że gry kamery wyjechały, to ona przestała go interesować. Był kompletnie inny niż w programie! Interesował się tylko tym, żeby zjeść. Pooglądać tiktoki. Pochodzić w szlafroku - podsumowała mężczyznę Elżbieta.

Kamila finalnie nie stworzyła w programie żadnej pary. Tomasz był jej faworytem, ale poróżnił ich temperament mężczyzny. Za to Adam, który został dalej wybrany, czegoś zabrakło w tej relacji. Trzeci z kandydatów, Jan, nie pojawił się w finale ze względów zawodowych, ale nagrał film dla Kamili. Powiedział w wideo, że czuł po ich ostatnim spotkaniu niedosyt i życzy jej wszystkiego dobrego. Tomasz wyznał, że do dzisiaj jest w dobrych stosunkach z Kamilą i pozostają na stopie koleżeńskiej. Chociaż Kamila dodała, że Tomasz chyba nie wie do końca, dlaczego im się nie udało. Może nie do końca wykorzystałem tę sytuację - odpowiedział Tomasz. Za to Adam przyznał, że był bardzo zaskoczony tym, że Kamila go wybrała. Później niestety oboje wrócili do kwestii tego, że Adam nie dzwonił do Kamili, co mężczyzna zripostował tym, że napisał smsa, a odpowiedź jaką otrzymał była dla niego absurdalna. Adam nie czuł się chciany przez Kamilę. Mimo wszystko życzą sobie wszystkiego dobrego, aczkolwiek oboje wciąż mają inne spojrzenie na to, jak potoczyła się ich znajomość.

Stanisław uznał, że słusznie nie wybrał żadnej z dziewczyn. Przytyłeś - powiedziała Ola, jak tylko zobaczyła Stanisława. Teresa przyznała, że już po dwóch dniach na gospodarstwie Stanisława zastanawiała się, czy nie pojechać do domu. Za to Roksana wyznała, że myślała, że Stanisław mocno skupiał się na niej i że może rzeczywiście coś z tego będzie. Później dziewczyny zobaczyły fragment programu, w którym Stanisław wprost powiedział, że nie myśli bardziej o żadnej z dziewczyn. Ich miny były bezcenne. O dziwo, Stanisław wyznał później, że najbliżej mu było do Teresy! Szkoda, że nie powiedział tego wcześniej.

Krzysztof jest już po ślubie z Bogusią, ale gdy finał był nagrywany, jeszcze byli narzeczeństwem. Swieta niestety nie mogła przyjechać do Polski, ale Katarzyna przyjechała z przyjemnością i od razu powiedziała Krzysztofowi, że zabrakło trochę szczerości z jego strony. Chociaż dodała, że życzy im wszystkiego dobrego. To jest walka o mężczyznę życia, prawo dżungli - powiedziała Bogusia w odpowiedzi. Za to Krzysztof dodał: Kasia chyba za bardzo się nakręciła, że ją wybiorę. Po tej wymianie zdań, zakończonych kurtuazyjnym buziakiem na pożegnanie, Kasia zniknęła, a kamery skupiły się na historii związku Krzysztofa i Bogusi.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn