"Rolnik szuka żony 8" odcinek 6. Kamila czuła się zraniona. Kamil pożegnał Justynę, a Krzysztof wybrał swoją faworytkę. Co jeszcze się wydarzyło?

"Rolnik szuka żony 8" odcinek 6.

W 6. odcinku programu "Rolnik szuka żony 8" wiele się wydarzyło. Bohaterowie mieli okazję do szczerych rozmów podczas randek. Kandydaci Kamili bardzo chcieli spędzić czas z kobietą sam na sam. Cała trójka chciała lepiej ją poznać. Dla rolniczki była to jednak trudna sytuacja. Poczuła się bardzo atakowana przez panów, co doprowadziło ją do łez. Na pierwszą randkę rolniczka zabrała ze sobą Adama. Był to świetny moment na wyjaśnienie sobie pewnych kwestii. Kamila powiedziała, że mężczyzna zrobił na niej duże wrażenie, chociaż dzień wcześniej ją zranił. Adam uświadomił sobie, że bardzo zależy mu na kobiecie i chciałby o nią zawalczyć.

W gospodarstwie Kamila dziewczyny postanowiły przejąć stery w kuchni. Justyna nie ukrywała, że nie lubi gotować. Uczestniczka zaczęła się poważnie zastanawiać, czy mogłaby mieszkać na wsi. Przeprowadzka oznaczałaby wiele nowych obowiązków, na które nie była gotowa. Dziewczyna poczuła, że nie potrafi otworzyć się przed mężczyzną. W rozmowie z Kamilem przyznała, że mają zupełnie inne priorytety. To dlatego postanowiła zrezygnować z programu. Kamilowi było z tego powodu przykro, bo była to jego faworytka. Nie chciał jej jednak do niczego zmuszać.

Ola, Teresa i Roksana były w świetnych nastrojach. Kobiety powiedziały, że poczuły bardzo rodzinną atmosferę, dzięki rozmowie z rodziną Stanisława. Tego dnia na spotkanie rolnik zaprosił Olę. Podczas randki mężczyzna poprosił ją, żeby nie powstrzymywała przed nim uśmiechu. Dodał też, że bardzo zależy mu na poznaniu Aleksandry. Kobieta również podzieliła się swoimi przemyśleniami. Powiedziała Stanisławowi, że postrzega go jako bardzo wrażliwego i dobrego człowieka.

Elżbieta była bardzo zadowolona, że jej kandydaci zaczęli zauważać obowiązki domowe, którymi powinni się zająć. Kiedy panowie wybrali się nasmarować drzwi, Marek sprytnie się wymigał od pracy. Zostawił swoich kompanów i wykorzystał czas na rozmowę z rolniczką. Od późniejszych aktywności nie udało mu się jednak uciec. Kobieta poprosiła swoich gości, aby zajęli się sadzeniem kwiatów. Jej zdaniem Rysio nie do końca sobie z tym poradził. Kobieta była jednak bardzo zadowolono z końcowych efektów. Cała czwórka zajęła się również przygotowywaniem przetworów. Elżbieta przyznała, że świetnie się czuła, gdy Marek z nią gotował. Czy ta dwójka zbliży się do siebie?

Na początku odcinka dowiedzieliśmy się, że Krzysztof wieczorem poszedł na romantyczny spacer z Bogusią. Kobieta przyznała, że było to wyjątkowe przeżycie. Pozostałe panie poczuły się przez to bardzo odrzucone. Na pierwszą randkę rolnik zabrał Swietłanę. Razem wybrali się nad jezioro. Mężczyzna poczuł, że jest to odpowiednie miejsce na to, aby wyznać kobiecie, że nic do niej nie czuje. Pożegnanie to było bardzo trudne dla Kasi. Uczestniczki bardzo się ze sobą zżyły. Bogusia była jednak bardzo zadowolona, że pozbyła się konkurentki. Z walki o serce Krzysztofa później postanowiła wycofać się również Kasia, która wiedziała, że nie uda jej się wygrać z Bogusławą.