"Rolnik szuka żony". Martyna, żona Pawła z 1. edycji zabrała głos w sprawie aborcji. Co napisała?

Adriana Słowik
Adriana Słowik
fot. Instagram.com/@martynaszakiewicz
fot. Instagram.com/@martynaszakiewicz
Martyna Szakiewicz, żona Pawła z 1. edycji "Rolnik szuka żony" zabrała głos w sprawie aborcji. Kobieta na swoim profilu w mediach społecznościowych wyjaśnia swoje stanowisko. Co napisała?

Coraz więcej gwiazd i celebrytów zabiera głos w sprawie obywatelskiego projektu "Zatrzymaj aborcję", który zakłada całkowity zakaz aborcji w Polsce. Sprawa rozgrzewa od kilku tygodni opinię publiczną.

Ostatnio swoje stanowisko w kwestii aborcji przedstawiła Martyna Szakiewicz, czyli małżonka Pawła z 1. edycji "Rolnik szuka żony". Kobieta jest matką trójki dzieci. W poruszającym wpisie na Instagramie wyznała, że barbarzyństwem jest nie dać kobiecie/rodzinie wyboru.

Dla żona Pawła z "Rolnik szuka żony" dzieci są całym światem. Trzeci poród był dla niej jednak "koszmarem".

Niewielu o tym wie, ale byliśmy na każdym badaniu, przez 30 tygodni byliśmy rodzicami zupełnie zdrowej dziewczynki. Pamiętam, że na to badanie pojechaliśmy dziwnie spokojnie, byłam przecież już na dwóch badaniach prenatalnych - wszystko było dobrze - to trzecie to miała być właściwie tylko formalność. I nagle w gabinecie seria krótkich pytań, słowa lekarza, że z sercem dzieje się coś nie tak, skierowanie do poradni w Warszawie. Do dziś pamiętam ten strach, paraliżujący strach, co będzie - gdy absolutnie nic nie możesz zrobić. I doskonale pamiętam te wszystkie myśli - absolutnie wszystkie, co będzie dalej, czy będzie cierpiała, czy przeżyje. Po 4 długich tygodniach byliśmy już na wizycie - i tam spotkało nas ukojenie - rokowania były dobre. Jeszcze wizyty kontrolne i już. I rzeczywiście nasza historia skończyła się dobrze, Antosia jest zdrowa.

A na koniec dodała:

Myślę, że każdy jest w stanie sobie wyobrazić co czuliśmy chwile przed cesarskim cięciem. To był koszmar - tak ogromny, że nawet nie umiałam mówić, jak bardzo się boję. Nie uważam, że aborcja jest ok. Spoko, nie pozostawia śladu - to moja opinia, każdy ma swoją. Są sytuacje, w których barbarzyństwem jest nie dać kobiecie/rodzinie wyboru. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie kobiety, którą zmusza się do urodzenia dziecka, ze świadomością, że przez kilka dni czy tygodni będzie umierało w męczarniach. To nieludzkie - napisała Martyna Szakiewicz.

Co o tym sądzisz?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn