"Carol". Bezpieczny i zachowawczy teatr dwóch aktorek [RECENZJA]
„Carol” ma dwie twarze: pierwsza z nich to majestatyczna, elegancka, pełna klasy, ale jednocześnie bardzo zimna oraz zachowawcza Cate Blanchett. Natomiast z drugiej strony jest śliczna, pozornie niewinna, delikatna, ale nie kryjąca pewnej przebiegłości, buzia Rooney Mary. Te dwie panie sprawiają, że w filmie Todda Haynesa aż chce się zakochać, ale czy aby na pewno to nie ułuda?
06.02.2019Recenzje