"Rozbitkowie". Zdobyć serce gwiazdy rocka na bezludnej wyspie [RECENZJA]

Jenny jest ogromną fanką rockmana Jasona Mastersa. Przypadek sprawia, że młody muzyk w czasie wakacji odwiedza nadmorski kurort na tropikalnej wyspie, na której dziewczyna pracuje. Co więcej, Jenny ma szansę ze swym idolem popłynąć w rejs jachtem! Nieoczekiwanie podróż ta kończy się w wodzie – on wypada za burtę, ona skacze go ratować, a jacht odpływa… Jenny i Jason dopływają do brzegu wyspy, która według chłopaka jest bezludna i długo przyjdzie czekać na ratunek. Dziewczyna wie, że to ta sama wyspa, z której wypłynęli, a kurort jest na drugim jej krańcu, ale postanawia zataić prawdę, by zdobyć Jasona. Ku jej rozpaczy zjawia się konkurentka, przebiegła Alexis, której także marzy się zdobycie gwiazdora.

Nakręcona w Dominikanie komedia romantyczna dla nastolatków. Film Randala Kleisera „wsławił” się tym, że trzykrotnie przemontowywano go dość drastycznie, nim trafił na ekrany kin w USA. Pierwsza wersja, z 2005 roku, zawierała scenki z mocnym podtekstem erotycznym, co nie spodobało się producentom, druga, z 2006 roku, raziła jeszcze cenzorów językiem i lekkimi podtekstami, i dopiero w 2007 powstała uładzona wersja, którą można było wyświetlać bez ograniczeń wiekowych… Można powiedzieć, że obraz typu „American Pie” przerobiono na grzeczne kino familijne. Widać jednak, że miało to wyglądać nieco inaczej, kilka scen dość nieoczekiwanie się urywa i ogólnie jest dość przaśnie. Co trzeba odznaczyć na plus? Na pewno piękne karaibskie plenery, grającą na luzie Amandę Bynes (Jenny; aktorka ku uciesze panów występuje niemal cały film w bikini), a także dość przewrotny finał (do „rozbitkowego” trójkąta dołączy jeszcze podkochujący się w Jenny jej kumpel Ryan, jej łącznik z kurortem). Reszta, a więc dialogi, zwroty akcji, muzyka, nie wykraczają poza średnią dla tego typu obrazów.

Beata Cielecka

"Rozbitkowie" w tv

WRÓĆ DO PROGRAMU TV!