"Sanatorium miłości 2". Iwona nie była gotowa na związek! Jak Gerardowi udało się zdobyć jej serce?

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
fot. Małgorzata Kulka / Polska Press
fot. Małgorzata Kulka / Polska Press
Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz poznali się dzięki programowi "Sanatorium miłości". Ich uczucie rodziło się na oczach milionów widzów, ale jak zdradziła w jednym z ostatnich wywiadów seniorka, Gerard musiał się nieco natrudzić. Jak udało mu się zdobyć serce Iwony?

Iwona Mazurkiewicz z Radomska, uczestniczka 2. edycji "Sanatorium miłości", była gościem ostatniego odcinka programu "Rodzaj Żeński" TVP Katowice. Niedawno w telewizji śniadaniowej TVP razem ze swoim partnerem Gerardem mówili o seksie. Tematem rozmowy było "pillow talk", a gościem oprócz pary najpopularniejszych w Polsce kuracjuszy był prof. Zbigniew Lew-Starowicz. W programie TVP Katowice Iwonka z Radomska mówiła o tym, czym dla niej jest miłość, a także o walentynkowych planach.

Miłość to wielkie słowo pisane przez duże "M", a co za tym się kryje? To indywidualna potrzeba... to, co możemy sobie dać wzajemnie, czyni nasze uczucie wielkim - mówi Iwona Mazurkiewicz.

Jak przyznaje, czas spędzony w "Sanatorium miłości" pozwolił jej i jej partnerowi na zaprzyjaźnienie się.

Trudno jest ocenić partnera w ciągu tak krótkiego czasu. Nie ukrywam, że Gerard robił podchody, żeby zdobyć moje serce i małymi kroczkami mu się to udawało. Ale ja jeszcze nie byłam wtedy gotowa na związek, pod okiem kamery nie mogliśmy otwarcie porozmawiać o sobie, naszym życiu, problemach, oczekiwaniach - wspomina. - Momentem kulminacyjnym była "czarodziejska kawa", na którą zostałam zaproszona przez Gerarda. Dopiero wtedy mogliśmy się do siebie zbliżyć. To było coś pięknego, bo wtedy poczułam, że to ta osoba, z którą chcę iść dalej przez życie - opowiada radomszczanka.

-Różnica wieku absolutnie nie stanowi przeszkody, aby dwoje ludzi przeżywało piękną, namiętną miłość - mówi Iwona, a w przypadku jej związku to 18 lat różnicy. -Dzisiaj cenię sobie każdą chwilę życia z Gerardem, bo każda jest piękna i radosna. Oboje - jak na seniorów - jesteśmy szaleni i chcemy pokazać ludziom w naszym wieku, by nie bać się bycia w związku, bo samotność jest okrutna.

Iwona zdradza, że oboje dbają o czułość w swoim związku. i nie pozwalają, na to by wkradła się w niego nuda. Zapytania o walentynkowe plany Iwona odpowiada, że nie zaplanowała jeszcze nic konkretnego, ale na pewno będzie to niespodzianka.

Bardzo cenie sobie pomysły i niespodzianki Gerarda i rewanżuje się tym samym. Lubimy się wzajemnie zaskakiwać - mówi.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn