Marek Szir w programie Marty Manowskiej znalazł miłość. Wiemy, co słychać u seniora
Marek Szir dał się poznać widzom za sprawą 4. edycji "Sanatorium miłości", programu Marty Manowskiej. Udział zaowocował w jego przypadku miłością - Telemagazyn.pl jako pierwszy informował, że Marek i Natalia się zaręczyli!
„Sanatorium miłości”. Tak w młodości wyglądali kuracjusze 4. edycji. Niektórych nie sposób rozpoznać! Zobacz wyjątkowe zdjęcia
Choć program „Sanatorium miłości” już dawno się zakończył, a w Telewizji Polskiej trwają intensywne prace nad kolejnym, 5. już sezonem, my postanowiliśmy wrócić pamięcią do kuracjuszy ostatniej…
"sanatorium miłości 4". Marek i Natalia
Sympatyczny senior, którego spokojna i wyważona natura zaowocowała licznym gronem fanów, 8 sierpnia celebruje urodziny. Z tej okazji redakcja Telemagazyn.pl skontaktowała się z kuracjuszem, by nie tylko złożyć życzenia, ale również zapytać o samopoczucie i co u niego słychać.
W najlepszym porządku - mówi nam senior w odpowiedzi na pytanie, jak się miewa.
Marek i Natalia gościli w programie "", gdzie opowiedzieli o przygodach związanych z pierścionkiem zaręczynowym. Są także inspiracją dla wielu, pokazując, że w miłości nie ma co się spieszyć i najważniejsze jest aby czerpać pełnymi garściami z każdego dnia. Ich relacja była również wystawiona na poważną próbę, o której opowiedzieli w wywiadzie dla Telemagazyn.pl.
Marek z Gdyni. Przypominamy wizytówkę seniora
"Słowa są dla mnie bardzo ważne…" - rozpoczynała się wizytówka kuracjusza przedstawiona przez Telewizję Polską. "Marek jest bardzo pogodny, emanuje naturalnym ciepłem. Mimo spokojnego usposobienia uwielbia imprezy, a jeśli ktoś zachowuje się niekulturalnie, potrafi ostro zwrócić mu uwagę. Swoje życie zawodowe rozpoczął jako mechanik samochodowy, ale potem przebranżowił się na specjalistę od systemów parowych. Dzisiaj jest ekspertem w tej dziedzinie, prowadzi też szkolenia w tym zakresie. W wolnym czasie lubi wszystko, co związane ze sportem – szczególnie rower i wyczynowe rolki, ale też ping-ponga, siatkówkę i koszykówkę. W młodości trenował łyżwiarstwo szybkie i szermierkę. Po pracy sporo czasu spędza tez towarzysko w zaprzyjaźnionym serwisie rowerowym. W latach 80. podczas wyjazdu do Związku Radzieckiego poznał swoją żonę – Rosjankę. To była wielka miłość od pierwszego wejrzenia. Dwa lata zabiegał o jej względy, aż w końcu się udało i wzięli ślub. Niestety, żona zachorowała i po 23 latach małżeństwa zmarła. Marek do tej pory ma łzy w oczach wspominając miłość swojego życia, która dała mu dwoje wspaniałych dzieci, syna i córkę".
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?