"Sanatorium miłości". Walentyna i Ryszard nową parą wśród kuracjuszy? Jak minęła im randka?

Kamila Glińska
Kamila Glińska
Walentyna została Kuracjuszką Dnia w 4. odcinku "Sanatorium miłości". To dało jej przywilej zabrania któregoś z panów na randkę. Wybrała Ryszarda. Jak przebiegło ich spotkanie? Czy między nimi jest szansa na coś więcej niż przyjaźń?

"Sanatorium miłości" w niedziele o godz. 21:15 w TVP1! - sprawdź program tv

program tv

W każdym odcinku "Sanatorium miłości" ogłaszany jest wynik tajnego głosowania na Kuracjusza Dnia. Za pierwszym razem została nim Małgorzata. W 4. odcinku programu wyróżnienie otrzymała Walentyna. - Czuję się przeszczęśliwa. Serce moje kipi z radości - skomentowała wybór swoich kolegów Walentyna.

Kuracjusz Dnia ma ten przywilej, że może zaprosić jedną osobą na dodatkowe spotkanie w intymnej atmosferze. Na relaksacyjną kąpiel Walentyna zabrała Ryszarda, z którym wcześniej ćwiczyła salsę na zajęciach tanecznych. - Lubię przebywać w jego towarzystwie. Taki pan mądry, dystyngowany... fajny pan - wytłumaczyła swój wybór Kuracjuszka Odcinka. Podczas randki oboje mieli szansę porozmawiać i bliżej się poznać. - Tak mówiąc najprościej - jej obecność przy mnie - chwalę sobie - stwierdził Ryszard.

Mimo że wcześniej z żadnej ze stron nie było większych znaków wskazujących na zainteresowanie drugą stroną, zarówno Walentyna, jak i Ryszard stwierdzili, że od tej pory będą się sobie dokładniej przyglądać. - Będę adorować Walentynkę, dopóki nie okaże się, że dostałem kosza - zapowiedział amator kolarstwa. - Nie żałuję, że go zaprosiłam, bo było świetnie - posumowała natomiast Walentyna.

W tym odcinku Marta Manowska obyła z Walentyną szczerą rozmowę na temat przeszłości seniorki. Okazało się, że życie nie oszczędzało Walentyny. - W te kilka dni nadrabiam swoje całe życie (...) Zawsze poświęcałam się tylko pracy. Ciągle praca, praca i praca. Teraz widzę, ile rzeczy mnie ominęło - przyznała kuracjuszka. Zapytana przez Martę Manowską, jakie były najszczęśliwsze chwile w jej życiu, Walentyna odpowiedziała, że były to dni narodzin jej dzieci oraz chwile spędzone w "Sanatorium miłości". Kto wie, być może od tej pory to Ryszard będzie kompanem Walentyny w przeżywaniu szczęśliwych momentów?

Walentyna "Sanatorium miłości"

Ma 66 lat, pochodzi z Mikołowa. Jej mama z rodziną, zostali zesłani na Syberię, gdzie Walentyna przyszła na Świat i spędziła tam pierwsze 6 lat swojego życia. Swoje imię zawdzięcza miejscu jej narodzin. Kobieta, dla której nie ma rzeczy niemożliwych. Operatywna, zaradna, optymistycznie nastawiona do życia. We wszystko co robi, wkłada pełne serce. Jest wyrozumiała i tolerancyjna, umie wybaczyć nawet niegodziwe występki, bo uważa, że każdy czasem może popełnić jakiś błąd. Obecnie Walentyna prowadzi wypożyczalnię strojów karnawałowych. Jej pasją jest ich projektowanie i szycie. Przy okazji, na swojej działce uprawia ekologiczne warzywa, z których później robi nieopisane w smaku przetwory. Kiedy poświęca się tym dwóm dziedzinom czuje, że jest naprawdę szczęśliwa. Małżeństwo Walentyny trwało 20 lat. Dłużej nie chce być już sama. Zależy jej na znalezieniu stałego, oddanego partnera. Tęskni za bliskością i ciepłem drugiego człowieka, zarówno w sferze mentalnej, jak i fizycznej. Szuka mężczyzny uczciwego, kogoś z kim będzie się uzupełniać.

Ryszard "Sanatorium miłości"

Ma 71 lat, pochodzi ze Świdnicy. To pasjonat kolarstwa szosowego. Trenuje w grupie regularnie kilka razy w tygodniu bez względu na porę roku. Niestety kilka miesięcy temu doznał kontuzji, więc musiał wstrzymać treningi. Bardzo dba o dietę, ma dużą wiedzę z zakresu zdrowego żywienia. Ponadto lubi oglądać reportaże i filmy przyrodnicze. Wzruszają go sportowe osiągnięcia Polaków. Sam marzy o tym, żeby usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego na Mistrzostwach Polski w kolarstwie. Zanim doznał kontuzji, udało mu się zdobyć brązowy medal. W czasach aktywności zawodowej pracował jako budowlaniec. Budował m.in. Hutę Katowice. Przez rok przebywał na kontrakcie w Libii. W wieku 55 lat wyjechał do pracy w Anglii, gdzie mieszkał 8 lat. Pracował w lotnictwie, robił między innymi kanapki na poligon. Ryszard był żonaty przez 40 lat. Pięć lat temu zmarła mu żona. W kontaktach z kobietami pozostaje tradycjonalistą. Jest dżentelmenem. Przy nim panie czują się jak księżniczki, traktowane zawsze z szacunkiem, obdarowywane kwiatami i niezmiennie kurtuazyjnie proszone do tańca. Obecnie szuka on kobiety niższej od siebie, szczupłej, zadbanej i ubierającej się ze smakiem. Oferuje, że może być dla niej jej osobistym trenerem, jak i dietetykiem.

Zobacz więcej wideo na kanale Youtube Telemagazynu!

Zobacz więcej wideo na kanale Youtube Telemagazynu!

[facebook]https://www.facebook.com/telemagazynpl/?tabs=;strona[/facebook]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn