"Sanatorium Miłości". Wywiad z Iwoną i unikalne zdjęcia z Gerardem. Ach, co to jest z para! "Wiem, że się spodobałam"

Małgorzata Kulka
Małgorzata Kulka
"Sanatorium Miłości". Wywiad z Iwoną i unikalne zdjęcia z Gerardem. Ach, co to jest z para! "Wiem, że się spodobałam"Fot. AKPA
"Sanatorium Miłości". Wywiad z Iwoną i unikalne zdjęcia z Gerardem. Ach, co to jest z para! "Wiem, że się spodobałam"Fot. AKPA
Iwona z "Sanatorium Miłości" w wywiadzie dla Małgorzaty Kulki opowiedziała, jak diametralnie zmieniło się jej życie po udziale w programie Telewizji Polskiej. Jak wygląda prywatne życie Iwony Sanatorium Miłości? Jak wspomina program? Do jakich zdjęć wspólnych z Gerardem dotarliśmy? Sprawdźcie!

Kolejny sezon uwielbianego przez widzów TVP programu "Sanatorium Miłości" już niebawem. W styczniu 2022 będziemy mogli poznać nowych bohaterów, ich perypetie i historie. Tymczasem jednej z naszych dziennikarek udało się porozmawiać z Iwoną, która tworząc parę z Gerardem, rozkochała w sobie widzów. Zobaczcie, co opowiedziała o swoim życiu.

Finał „Sanatorium miłości” za nami, poznaliśmy Króla i Królową turnusu. Wypadałoby zapytać, jak wygląda życie po „Sanatorium”? Jak zmieniło Pani życie?

Bardzo. Chociaż ja się nie zmieniłam, cały czas chce zostać tą samą Iwoną. Nazywają mnie gwiazdą, celebrytką... A się tak nie czuję, choć miło mi, że jestem rozpoznawalna. Nie ukrywam, że bywam teraz zapraszana do telewizji dosyć często. Nawet koleżanka z programu pytała, czy ja do nich wydzwaniam. Myślę, że dostrzeżono mnie jako osobę, która można wykorzystać do różnych przedsięwzięć. Tych nowości w moim życiu jest wiele, a chcę więcej, chcę jeszcze. Cały czas dążę do tego, by dostać się do jakiegoś programu muzycznego, by przekazywać emocje ruchem ciała. Lubię wyzwania, więc jeśli pojawiłaby się np. propozycja zagrania jakiegoś epizodu, oczywiście chciałabym się sprawdzić.

Iwona z Sanatorium Miłości znalazła miłość życia!

Wzrost popularności po programie jest niezaprzeczalny, w końcu oglądalność „Sanatorium” liczy się w milionach widzów. Jak na co dzień odczuwa Pani tę popularność?

Jesteśmy rozpoznawalni, to dotyczy wszystkich uczestników programu. Ludzie chcą z nami rozmawiać, robić sobie zdjęcia. Jestem otwarta, a jeśli mogę w ten sposób dać komuś radość, to chcę to robić. Na Facebooku dopuściłam wiele osób nieznanych i to są fajne relacje, bo np. panie pytają mnie o radę w różnych kwestiach. A ja chętnie udzielam wskazówek. Przekonuję, że najważniejsza jest wiara w siebie, optymizm i praca nad sobą.

Przybyło mi wielbicieli... - wyznaje Iwona z Sanatorium Miłości

A jak to jest z tą miłością. W końcu przyszła?

Przybyło mi wielbicieli. Wiele osób dziwiło się, że nie mogę znaleźć miłości. Tak się ułożyło, długo byłam za granicą, nie szukałam tam nikogo, bo wiedziałam, że wrócę do Polski. Po powrocie zajęłam się domem i ogrodem. Wieczorami było mi smutno, że nie mam się do kogo przytulić, z kim napić kawy czy herbaty, podać kolację... Są znajomi, przyjaciele, ale w swoich czterech kątach doskwiera samotność. Dom to dla mnie mały raj na ziemi, tu wkładam dużo pracy i energii, cieszę się małymi rzeczami. Niedługo znów zacznę pracę w ogrodzie...

Udało się znaleźć miłość w „Sanatorium”? A może po?

Trzech panów walczyło o moje serce. Były randki – raz zapraszano mnie, innym razem to ja wybierałam... Zaprzyjaźniłam się właściwie z całą grupą, a przyjaźń to więcej niż koleżeństwo. Dzwonimy do siebie, odwiedzamy się. Świetną relację mam z Halinką. A jeśli chodzi o relacje damsko-męskie, Gerard stoi w czołówce panów, którzy zwrócili moją uwagę pod każdym względem. Przyjaźnimy się, bywamy razem w różnych miejscach chociażby w związku z promocją programu. Na ten moment nie mogę powiedzieć więcej.

Nie mam parcia na szkoło... - mówi Iwona z Sanatorium Miłości.

Nie została pani wybrana Królową Turnusu. Jest trochę żal? Czy nie zależało Pani na tym tytule aż tak bardzo?

Nie miałam na to jakiegoś parcia. I tak czuję się wygrana, bo byłam tam, uczestniczyłam w pięknej przygodzie, nawiązałam kontakty, przyjaźnie. Samo to jest dla mnie nagrodą. Nie należę do osób zazdrosnych, cieszę się, że Bożenka zyskała ten tytuł, pogratulowałam zarówno jej, jak i Gerardowi, który został Królem Turnusu. Nie mam parcia na szkło, na to, by być pierwszą i najlepszą. Chcę przekazywać ludziom to co umiem - moją radość, zarażać uśmiechem. To, czy siedzę na tronie czy nie, nie jest aż tak ważne, choć na pewno byłoby to bardzo miłe.

Czy w trakcie emisji odcinków, a może już po programie pojawiły się już jakieś propozycje związane z show-biznesem?

Małymi kroczkami wkraczam w świat tajników telewizji. Wzięłam udział w programie „Jaka to melodia?” (emisja była w kwietniu 2021), zaproszono mnie to udziału w jednym z „Wielkich testów” TVP. Trzykrotnie odwiedziłam telewizję śniadaniową. W „Pytaniu na śniadanie” mówiłam o samym udziale w programie, o miłości w wieku dojrzałym, o menopauzie i o tym, jaka powinna być dobra teściowa. Ostatnio zostałam zaproszona do nagrania zapowiedzi finału „Sanatorium” a potem zapowiedzi programu pani Rogalskiej. Nagranie odbyło się w profesjonalnym studio. To było bardzo przyjemne, bo cały czas uczę się czegoś nowego, poznaję ludzi z show-biznesu. Sama zauważyłam, że przed kameami czuję się bardzo swobodnie. Wcześniej miewałam tremę, towarzyszyła mi ona np. podczas nagrań do „Sanatorium”. Teraz mocno się rozkręciłam i z dużą łatwością przychodzi mi wykonanie zadania, które się przede mną stawia. Dużo od siebie wymagam, bo wszystko co robię chcę robić perfekcyjnie.

Dużo się dzieje. Słyszę, że mają się pojawić jeszcze jakieś propozycje, ale póki ich nie ma... Wiem, że się spodobałam. Podczas nagrań w studio kierownik produkcji był zachwycony, że udało się wykonać zadanie już za drugim razem...

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn