"Sekcja 8.", czyli ciuciubabka w dżungli [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
"Sekcja 8." (AplusC)AplusC
"Sekcja 8." (AplusC)AplusC
Wizualny rollercoaster w "panamskiej” dżungli, w którym zagmatwanie goni poplątane, a widz powinien używać stopklatki, by nie pogubić się w zeznaniach...

NASZA OCENA: 6/10

Oficer żandarmerii Julia Osborne prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczego zniknięcia kilkorga członków oddziału specjalnego w trakcie ćwiczeń w panamskiej dżungli. Dwóch odnalezionych żołnierzy wikła się w zeznaniach, zwłaszcza jeśli chodzi o los również zaginionego dowódcy grupy, znienawidzonego przez podwładnych sierżanta Westa. Komendant bazy wojskowej, nie wierząc w zdolności prowadzącej śledztwo Osbourne, wzywa na pomoc ekskomandosa Toma Hardy’ego, pracującego obecnie w agencji do walki z handlem narkotykami.

„Sekcja 8” opiera się na starym chwycie, polegającym na przedstawianiu tego samego wydarzenia z perspektywy kilku osób. To, co w kinie zapoczątkował „Rashamon” Akiro Kurosawy, udawało się potem jeszcze parę razy, choćby – by zostać w podobnych klimatach - w „Szalonej odwadze” opowiadającej również historię z wojskowej działki. W „Sekcji 8” lekko nadwyrężono naszą cierpliwość. Otóż przez blisko 100 minut jesteśmy zwodzeni, okłamywani i nie potrafimy dojść, o co w tym wszystkim chodzi. Mniej więcej przez godzinę podoba nam się to i opowiadana historia wciąga coraz bardziej, ale potem, gdy scenarzysta przechodzi samego siebie, by jeszcze bardziej „zakręcić” akcję, następuje uczucie przesytu. Tym bardziej, że poszczególne historie/wersje podaje się w rytmie tak szybkiego montażu, iż nawet gdyby żaden przesłuchiwany nie kłamał (a kłamią jak najęci), to ciężko byłoby zorientować się, w czym rzecz. Finał, choć zaskakujący, odbieramy po tym wizualnym rollercoasterze już bez emocji...

Nie sposób nie pochwalić jednak dobrej gry aktorów, zwłaszcza drugoplanowych (jak zawsze rewelacyjny Giovanni Ribisi), a także pięknych zdjęć zalanej deszczem dżungli, która gwoli ciekawostki powstała w ciągu tygodnia na… nieczynnym lotnisku na Florydzie, wokół którego rosły potężne dęby. By tropikalny las był idealny, dosadzono jeszcze około 100 palm i 450 krzaków oraz mniejszych drzew, które nawilżano pompujące wodę ze strumienia i zraszając je za pomocą ogromnych wentylatorów. Ot, Ameryka!

"Sekcja 8.". Sprawdź datę emisji w telewizji

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn