"Ślub od pierwszego wejrzenia 3" odcinek 9. Niespodziewana wizyta u kosmetyczki i przebranie jednorożca. Wszystkie pary zostaną razem? [ZDJĘCIA]

W 9. odcinku 3. sezonu programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" Anita i Adrian oraz Agata i Maciej próbują żyć razem po powrocie z podróży poślubnej. Martyna i Przemek wciąż trzymają się na dystans.

Ślub i wesele były dla nich bardzo stresujące. Podczas podróży poślubnej na Majorce nie było łatwo, ale ostatnie dni para spędziła w przyjemniej atmosferze. Po powrocie małżonkowie postanowili razem spędzić święta wielkanocne. Mama Agaty nie była z tego powodu zadowolona. W końcu jednak Maćkowi udało się porozmawiać z teściową na spokojnie. - Rozmawiamy otwarcie, poznajemy się cały czas - wskazuje Agata. Maciej waży słowa mówiąc o swojej żonie. Oboje postanowili, że muszą sprawdzić, jak zachowują się na co dzień.

Kiedy Maciek poszedł do pracy, Agata wybrała się do kosmetyczki. Zabrała ze sobą klucze, więc Maciek nie mógł wejść do mieszkania. To nieco go zdenerwowało, ale nie dał Agacie tego odczuć. Następnego dnia małżonkowie udali się na spacer z psem. Po południu Agata zgubiła się na mieście i Maciek musiał po nią przyjechać. Dzięki temu sprawdzili po raz kolejny, jak reagują na sytuacje stresowe.

Po nieudanym turnieju tanecznym Adrian gościł u siebie zarówno Anitę, jak i Adama - jej tanecznego partnera. Anita zaznaczyła, że jeśli Adrian wytrwał w tej sytuacji, wytrwa przy niej już zawsze. Przyznała też, że podoba jej się mieszkanie męża, a on wskazał, że jeśli chce coś w nim zmieniać - może to robić nawet bez pytania. Anita cieszyła się, że w mieszkaniu Adriana może czuć się swobodnie. Rano Adrian zrobił Anicie śniadanie i wciąż

Małżonkowie spędzają czas w Barcelonie. Przemek wciąż ma nadzieję, że Martyna zmieni o nim zdanie. Okazało się, że oboje marzą o dalekich podróżach. - Dogadujemy się coraz lepiej - przyznała Martyna. Następnego dnia Przemek wystawił ją jednak na próbę. Wyszedł na miasto w kombinezonie jednorożca. Martyna nie była z tego zadowolona. Przyznała przy tym, że ma nadzieję, że mąż nauczy ją przyjmować życie bardziej na luzie. Wieczorem, podczas gry towarzyskiej, oboje wysnuli ważne dla siebie wnioski. Według Przemka, są do siebie podobni. Martyna twierdzi zupełnie co innego. Szczere mówienie o jej relacji z Przemkiem doprowadziło ją do łez. Następnego dnia przyszedł czas na poważne rozmowy o przyszłości. Przemek zaproponował, aby Martyna pomieszkała u niego po powrocie do Polski. Nie spotkał się z pozytywną odpowiedzią. - Dalej będę się starał - zapowiedział jednak.

W programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" sześć osób, które marzą o wielkim uczuciu i związku na całe życie, dostało szansę na znalezienie miłości. W poszukiwaniu drugiej połówki samotnym pomogli eksperci: antropolog, prof. Bogusław Pawłowski, znany psycholog Piotr Mosak oraz psycholog i psychoterapeutka poznawczo-behawioralna – Magdalena Chorzewska, która w tym sezonie występuje po raz pierwszy. Czy we współczesnych czasach możliwa jest miłość na całe życie? Czy naukowcy dowiodą tego, że przeciwieństwa się przyciągają? Czy parowanie różnych typów osobowości może mieć wpływ na długość związku?

Źródło: TVN, x-news