"Sok z żuka". Debiut Tima Burtona z niekonwencjonalnym podejściem do tematu [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
"Sok z żuka" (fot. AplusC)
"Sok z żuka" (fot. AplusC)
Tim Burton z upodobaniem realizuje przeróżne historie nie z tej ziemi, czego dobrym przykładem jest właśnie "Sok z żuka".

NASZA OCENA: 10/10

Już na początku filmu giną główni bohaterowie: Barbara i Adam - sympatyczna para mieszkająca w miłym domku na amerykańskiej prowincji. Po śmierci, już jako duchy, dowiadują się, że muszą pobyć na ziemi jeszcze 125 lat, zanim trafią do nieba. Więc wciąż mieszkają tam, gdzie mieszkali. Problem zaczyna się, gdy domek kupuje para snobistycznych nowojorczyków ze zbuntowaną córką. Barbara i Adam postanawiają ich wykurzyć, ale nie wiedzą jak. Wzywają więc na pomoc zaświatowego egzorcystę, niejakiego Beetlejuice’a...

Film jest debiutem Tima Burtona i to widać. Ma jeszcze dość rozwichrzoną konstrukcję (późniejsze produkcje tego reżysera są już bardziej precyzyjne), efekty specjalne także nie są najlepsze (nawet jak na rok 1988). Jednak już widać główne cechy stylu Burtona, a przede wszystkim brawurowe, niekonwencjonalne podejście do tematu.

Tytułowy bohater pojawił się tylko przez niespełna 18 minut w 92-minutowym filmie. Ale to wystarczyło, by zdominować cały film. Beetlejuice’a zagrał Michael Keaton, który do dziś uważa tę rolę za najlepszą w swoim dorobku.

Piotr Radecki

Komedia USA 1988, reż. Tim Burton

"Sok z żuka" w tv. Sprawdź datę emisji!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn