„Świat według Kiepskich”. Bartosz Żukowski poświęca się dla zwierząt. Nie boi się ubrudzić! „To ciężka, fizyczna praca, która jest też wymagająca emocjonalnie”

Bartosz Żukowski w wyobraźni wielu Polaków to nikt inny, jak serialowy Walduś Kiepski z kultowej już dziś produkcji „Świat według Kiepskich”. Choć ma na koncie ogromną ilość filmów i seriali, a także spektakle teatralne, to właśnie z tą postacią jest najmocniej kojarzony.

Aktorstwo to niejedyne, czym się zajmuje Żukowski. W wywiadzie dla serwisu o2.pl, który cytuje m.in. serwis Pudelek zdradził, że po godzinach ma pracę zupełnie niezwiązaną z aktorstwem. jest inspektorem ds. ochrony zwierząt, co wymaga od niego poświęceń i nierzadko ubrudzenia się po czubek głowy.

Odwalam tam najgorszą, brudną robotę. Gdzieś się czołgam, tarzam się w odchodach, brudach, smrodach. Na tym to polega, nie oszukujmy się, to nie jest odbieranie trzech yorków od starszej pani, która ich nie wyprowadza. To często jest nawet sto albo więcej zwierząt, którym trzeba pomóc. To ciężka, fizyczna praca, która jest też wymagająca emocjonalnie, ale daje mi ogromną satysfakcję - przytacza jego wypowiedź dla o2 serwis Pudelek.

Serialowy Walduś zdradził również, że zajęcie sporo go kosztuje. - Widziałem dużo śmierci zwierząt, umierających z winy ludzkiej. Początkowo bardzo to przeżywałem. Płakałem, nie mogłem spać. Nie mieściło mi się to w głowie, że ludzie dopuszczają się takich zbrodni, bo to trzeba nazwać po imieniu. Niekarmienie czy nie pojenie zwierzęcia przez kilka tygodni jest dla mnie zbrodnią - podkreślił.

Wiedzieliście, że Bartosz Żukowski tym się zajmuje?

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl