"Synowie Anarchii". Nie żyje William Lucking. Aktor odszedł w wieku 80 lat

William Lucking to aktor, który zagrał w wielu filmach i serialach. Ogromną rozpoznawalność przyniosła mu rola Pineya Winstona w serialu "Synowie Anarchii". Widzowie uwielbiali go również za "Magnum", "Archiwum X", "Strażnika Teksasu" "K-Pax", "Czerwonego smoka". Na swoim koncie miał też wiele spektakli teatralnych. Swoją przygodę ze światem aktorstwa rozpoczął w latach 60. "Hell's Belles" i "Columbo" były pierwszymi produkcjami, w których brał udział. W trakcie swojej długiej kariery wcielał się w postaci w komediach, ale również dramatach, westernach czy dreszczowcach.

William Lucking zmarł 18 października w swoim domu w Las Vegas. Aktor miał 80 lat. Smutną informację potwierdziła jego żona, a także agent. O jego śmierci media dowiedziały się dopiero po publikacji jego nekrologu na początku listopada. Został w nim opisany jako „elegancki człowiek o błyskotliwej inteligencji”. Żona podkreślała jego ogromną wiedzę związaną z literaturą, filozofią i polityką. Według bliskich był świetnym kompanem do rozmów na każdy temat.

Chociaż William często grał twardzieli i siłaczy, w prawdziwym życiu był eleganckim mężczyzną o genialnym intelekcie, który uwielbiał dyskutować o polityce i sprawach bieżących, dyskutować o filozofii i fizyce oraz wygłaszać precyzyjne opinie na temat sztuki i poezji – napisała żona aktora w nekrologu.

Aktor opuścił swoją żonę Sigrid oraz dwie córki.