Taksówkarz - film, recenzja, opinie, ocena

Od powrotu z wojny cierpi na bezsenność, więc pracuje jako nocny taksówkarz. Przemierza Nowy Jork opanowany przez prostytutki, sutenerów, różnego rodzaju męty i przestępców. Nie podoba mu się to, chce coś zmienić, uważa że zmiany są potrzebne choć tak naprawdę nie wie, co i jak zrobić. Próbuje poderwać Betsy (Cybil Shepherd), przypadkowo poznaną asystentkę z biura miejscowego polityka kandydującego do senatu. Jednak po pierwszej randce, kiedy Travis zabiera ją do kina pornograficznego, znajomość się kończy. Sfrustrowany mężczyzna postanawia się zemścić i zastrzelić kandydata na senatora, dla którego pracuje Betsy. Zamach nie dochodzi do skutku, ale taksówkarz ma już nowy cel: uwolnienie młodocianej prostytutki Iris (nominowana do Oscara 13-letnia Jodie Foster) z rąk jej alfonsa, niejakiego "Sporty’ego" (Harvey Keitel)…

Chyba najgłośniejszy film spółki Martin Scorsese - Robert De Niro, nominowany do Oscara w czterech kategoriach, jest zarazem jedną z tych produkcji, które kształtują obraz amerykańskiej i światowej kinematografii pierwszej połowy lat 70. Kina zaangażowanego społecznie i politycznie, nie bojącego się rzeczywistości, takiej, jaka ona jest, nieupudrowanej, często brutalnej i niewygodnej. Zapisu lęków i fobii społeczeństwa, które przeżywa i próbuje sobie poradzić z traumą wojny w Wietnamie. Ludzi, którzy próbują się odnaleźć na nowo w rzeczywistości określonej przez koniec naiwnych nadziei dzieci kwiatów i aferę Watergate.

Piotr Radecki

Film sensacyjny USA 1976, reż. Martin Scorsese

WRÓĆ DO PROGRAMU TV