"Twoja twarz brzmi znajomo". Antek Smykiewicz uwięziony w Kambodży z powodu koronawirusa!

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
fot. natalia popczyk / nowa trybuna opolska
fot. natalia popczyk / nowa trybuna opolska
Antek Smykiewicz z powodu koronawirusa utknął z żoną w Kambodży. Para nie może teraz wrócić do Polski. Muzyk w rozmowie z "Dzień Dobry TVN" opowiedział o trudnej sytuacji, w jakiej się znalazł.

Antek Smykiewicz utknął w Kambodży

Koronawirus pokrzyżował urlop Antka Smykiewicza. Muzyk razem z żoną i przyjaciółmi utknął w Kambodży po tym, jak szalejąca pandemia przerwała ich wakacje w Tajlandii. Smykiewicz w rozmowie z "Dzień Dobry TVN" opowiedział o trudnej sytuacji na wyspie Koh Rong Samloem w Kambodży, gdzie aktualnie przebywa. Okazuje się, że nie ma już dostaw pożywienia!

Tutaj mają resort moi przyjaciele i tutaj uciekaliśmy z Tajlandii przed kolejną falą pandemii. W międzyczasie Tajlandia zamknęła granice. Nie mamy za bardzo opcji, żeby wrócić teraz do domu. Wszystkie ośrodki dookoła zostały pozamykane z powodu pandemii, na wyspie praktycznie nie ma ludzi. Jesteśmy jednym z trzech otwartych ośrodków na 48. Nie ma już dostaw z lądu jeśli chodzi o jedzenie. Kupujemy ryby od rybaków, robimy sobie kolację sami - powiedział Antek Smykiewicz.

W Kambodży nie ma polskich placówek dyplomatycznych. Muzyk razem z żoną musiał więc kontaktować się z polskimi urzędnikami za pośrednictwem niemieckiego konsulatu. Jeszcze kilka dni temu para miała nadzieję na powrót do Polski, ale z powodu braku transportu nie udało im się finalnie dotrzeć na lotnisko.

Był taki moment, że mieliśmy nadzieję na powrót do domu, ale nie jest to możliwe. Dostaliśmy informację, że możemy wracać dwa dni temu przy czym nie mieliśmny już łódki ani możliwości dostać się 100 km dalej i nie dostaliśmy się tam na ten lot - mówił wokalista. - Problem jest taki, że w Kambodży nie ma polskiej ambasady ani konsulatu. Kontaktowaliśmy się przez niemiecki konsulat. Z polskim jest bardzo ciężko się skontaktować. Są ważniejsze destynacje niż Kambodża, gdzie są ludzie do odebrania, ja to rozumiem też wiem, jak jest. Jesteśmy zaradni i sobie poradzimy - dodał Smykiewicz.

[instagram]https://www.instagram.com/p/B-RuJzNH_7e/[/instagram]

W drodze po kolacje ???????????????? Inaczej się nie da - podpisał jedno ze zdjęć na swoim Instagramie Antek Smykiewicz.

Muzyk przewiduje, że do Polski uda mu się wrócić dopiero za 1-2 miesiące.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn