"Umów się ze mną. Take me out" odcinek 2. Samiec alfa i bestia oraz książę z bajki. Kto poszedł na randkę? [WIDEO+ZDJĘCIA]

program tv

W studio "Umów się ze mną. Take me out" pojawiło się nowych 30 dziewcząt szukających miłości. Wśród nich były też te, które widzowie poznali w pierwszym odcinku show. Wyśniony mężczyzna Wiki to "wysoki, przystojny, inteligentny, zaradny, facet z pasją". Z kolei Claudia szuka… bestii. – Samiec alfa, który będzie potrafił mnie doprowadzić do pionu – powiedziała prowadzącemu, Piotrowi "Gumie" Gumulcowi.

Pierwszy singiel to Marcin, który na wstępie zaznaczył, że wszystkie panie świetnie wyglądają. Osiem dziewcząt od razu zrezygnowało z randki z singlem. Po filmiku, będącym wizytówką Marcina, światła zgasiły kolejne uczestniczki. W grze pozostało 9 dziewczyn. Drugi filmik zapewnił Marcinowi randkę. Singiel wybierał między Alexandrą a Moniką, która przyznała, że Marcin nie jest w jej typie.- Co byście zrobiły żeby zostać moją syrenką - zapytał Warszawiak. - Ja jestem niedostępna jak syrenka więc seks dopiero po ślubie. Będzie lepiej jak wybierzesz koleżankę - zauważyła Monika. Marcin posłuchał rady i wybrał Alexandrę. Na jej miejsce do grona wybierających dołączyła Agnieszka.

W międzyczasie zobaczyliśmy, co działo się na randkach osób, które pojawiły się w pierwszym odcinku "Umów się ze mną. Take me out". W studio pojawił się natomiast Patryk. Mieszka w Warszawie i jest trenerem personalnym, skończył też kurs instruktora kulturystyki. Lubi gotować, jednak – jak stwierdził – dziewczyna na kolację musi sobie zasłużyć. Już na samym początku Agnieszka zrezygnowała z randki, bo według niej Patryk jest za mało elegancki i mogliby nie wpuścić ich razem do klubu. Po pierwszej wizytówce w grze pozostało pięć dziewczyn, po drugiej - dwie. Patryk wybierał między Sarą a Oliwcią i to właśnie ją wybrał singiel. Co więcej, to ona od początku była jego "wymarzoną wypatrzoną"!

Kolejny singiel to Norbert ze Szczecina, który zrobił niemałe wrażenie na dziewczynach. Po filmowej wizytówce i pokazie sportowo-tanecznym w grze pozostało sześć pań. Norbert musiał wyeliminować cztery z nich. Pytanie zadał Sarze i Werze, a było to: "Pokażcie, jak byście się cieszyły po strzeleniu przeze mnie gola". Ostatecznie Norbert wybrał Sarę, mimo że jego "wymarzoną wypatrzoną" była Kasia.

Czas na Artura z Warszawy. Singiel trenuje krav magę, a jego pasją jest motoryzacja. Zafascynowanie motocyklami odstraszyło część dziewcząt. Informacja o tym, że Artur pracuje z mamą sprawiła natomiast, że zrezygnowały wszystkie dziewczyny oprócz... Izy! To właśnie ona pójdzie na randkę z Arturem.

PROGRAMU TV