"W rytmie serca" odcinek 48. Kolejny dramat Marii i Adama! Grześ zostanie uwięziony pod gruzami fabryki! [CO SIĘ WYDARZY]

program tv

Przed Marią (Barbara Kurdej-Szatan) i Adamem (Mateusz Damięcki) trudne chwile. Ich związek będzie przechodził kryzys, dojdzie między nimi do sprzeczki, a Żmuda wda się w bójkę z Piotrem (Filip Bobek)! Świadkiem ich problemów będzie Grześ (Borys Wiciński), który zacznie się buntować.

W 48. odcinku "W rytmie serca" Grześ usłyszy kłótnię rodziców i pokłóci się z matką. Pomyśli, że Maria chce ich zostawić i wykrzyczy, że jej nienawidzi! Po tej sprzeczce Grześ pójdzie na wagary z kolegami. Ukryją się w opuszczonej fabryce, w której, jak się później okaże, podpalacz poszukiwany przez policję zostawił bombę!

Pół godziny później dojdzie tam do wybuchu! Ratownicy, którzy przybędą na miejsce, zorientują się, że pod gruzami fabryki zostały uwięzione dzieci. Kiedy znajdą plecak i z zeszytami Grześka, Weronika (Maria Dębska) natychmiast poinformuje Marysię i Adama. W tej tragicznej chwili rodzice zbliżą się do siebie i Biernacka rzuci się w ramiona partnera.

- Znaleźli go?!
- Jeszcze nie... Nawet nie wiadomo, czy żyje...

Czy pomoc nadejdzie na czas?